-
Galerie dla warszawiaków
Na przeciętnego warszawiaka przypada mniej metrów kwadratowych centrum handlowego niż na mieszkańców Poznania, Wrocławia, czy Trójmiasta.
-
Nowa era reklamy
Interaktywne półki, wielkie ekrany ścienne – tak już niebawem będą wyglądały reklamy w galeriach handlowych. Era małych monitorów dobiega końca.
-
Zakupy pod Wawelem
Mieszkańcy grodu Kraka robią zakupy w 15 centrach handlowych. To w sumie blisko 1,6 tys. sklepów.
-
Ominąć martwe strefy
Nie zawsze duży ruch pieszych przekłada się na duża liczbę klientów. Franczyzodawca Mr Milky doradzi, gdzie najlepiej sprzedawać lody.
-
Ślązacy na zakupach
Na każde centrum handlowe na Górnym Śląsku przypada średnio 50,3 tys. potencjalnych klientów.
-
Bywać w galerii z entuzjazmem
Zakupoholik, towarzyski okazjonalny czy zadaniowy supermarketowicz – to tylko niektóre typy klientów odwiedzających centra handlowe. Czego w nich szukają i jak ich zadowolić?
-
Hot dog z galerii
Wyspy, wózki i restauracje New York Hot Dog serwują swoje amerykańskie specjały tylko w galeriach handlowych.
-
Galerie zarabiają na jubilerach
Sieci sklepów z biżuterią i akcesoriami płacą wynajmującym najwięcej. Bo też dobrze zarabiają.
-
„Zadaniowiec” kontra „rozrywkowicz”
Kto da lepiej zarobić lokalom w galeriach handlowych?
-
Biznes na fali
Inwestycja w wakepark może zwrócić się już po 2 latach.
-
Zysk wyssany z krwi
Laboratorium analiz medycznych może otworzyć każdy, kto posiada pół miliona złotych i nie liczy na szybki zysk. Na zwrot z inwestycji czeka się latami.
-
Żabka wynajmie
Blisko 120 sklepów otwartych w 2013 roku przez Żabkę Polska to lokale pozyskane w programie „Sklep za czynsz”. Zgłoszeń jest 10-krotnie więcej.
-
Masażysta na parterze
Lokal, w którym będzie działał salon masażu, musi być blisko potencjalnego klienta.
-
Własny sklep w galerii
O wynajmie lokali w galeriach handlowych krążą legendy. Sprawdziliśmy, jak jest naprawdę.
-
Guziki, wstążki i duże pieniążki
Choć lata świetności pasmanterii dawno już minęły, to prowadzenie sklepu z nićmi i guzikami może nadal się opłacać. Pod warunkiem, że właściciel zadba o bogatą ofertę i stałych klientów.
-
Biznes idzie jak ciepłe bułeczki
Od kilku lat na mapach naszych miast przybywa sklepów z pieczywem. Niby nic niezwykłego, ot kolejna mała piekarnia, coś jednak jest na rzeczy, skoro obok siebie z powodzeniem funkcjonuje kilka takich sklepików.