Fitness zagospodaruje miasta
Zachodnie sieci fitness, które coraz liczniej wchodzą na polski rynek, otwierają swoje lokale w centrach dużych miast albo galeriach handlowych na ich obrzeżach
Szwedzka sieć klubów fitness Fitness24Seven pod koniec stycznia otworzyła swój pierwszy klub na terenie Polski. Powstał on w Galerii Dębiec w Poznaniu. To nie pierwsza zagraniczna sieć, która rozpoczęła ekspansję na polskim rynku. W drugiej połowie września ubiegłego roku odbyło się oficjalne otwarcie lokalu niemieckiej sieci McFit w Warszawie przy ulicy Ostrobramskiej. Natomiast w Rzeszowie klub otworzył brytyjski City Fit. W minionym roku zadebiutowała u nas także holenderska sieć Fit for Free, z dwoma lokalami w Poznaniu.
-Polacy przywiązują coraz większą wagę do dbania o swoje zdrowie, sylwetkę i kondycję fizyczną. Jak wynika z wielu niezależnych raportów i naszych własnych badań, Polska jest jednym z dwóch rynków w Europie o największym potencjale rozwoju segmentu fitness – potwierdza Nicholas Moses, członek zarządu CityFit.
Tym drugim najszybciej rosnącym rynkiem jest Turcja, takie informacje podaje raport European Health & Fitness Market, przygotowany przez EuropeActive we współpracy z Deloitte. W obu krajach przyrost liczby członków klubów (2012 vs. 2013) wyniósł aż 20 proc.
Wartość rynku fitness w Polsce ocenia się na ok. 1,5 mld zł, a analitycy szacują potrojenie jego wartości w ciągu najbliższych 3 lat. Według przewidywań światowych firm doradczych, w 2015 roku grono osób uczęszczających do klubów fitness w Polsce ma się powiększyć aż o jedną piątą. Polski Związek Pracodawców Fitness szacuje, że w przyszłości do już ćwiczących w fitness klubach, dołączy od 1 mln do 1,5 mln osób.
Lokali nie brakuje
Nic dziwnego, że coraz więcej zagranicznych sieci ciągnie do Polski. Naturalnie, najczęściej ich kluby powstają tam, gdzie jest najwięcej klientów – czyli na osiedlach mieszkaniowych dużych miast. Ponieważ polski rynek fitness dopiero się rozwija, nawet tam wciąż jest sporo miejsca na nowe lokale. Do tego coraz częściej są to obiekty o dużych powierzchniach, otwarte 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
Nie zawsze nowe kluby znajdują się jednak w standardowych lokalizacjach. Za przykład może tu posłużyć CityFit Rondo ONZ, który ruszy w Spektrum Tower przy ul. Twardej, czyli w samym sercu biznesowego centrum stolicy, blisko przystanków komunikacji miejskiej, w tym Metra.
Galeria Dębiec w Poznaniu, gdzie otworzył swój pierwszy klub Fitness24Seven, znajduje się na południu miasta. To mieszkańcy tego regionu będą korzystać z niej najczęściej. Powstała z myślą również o mieszkańcach okolicznych miejscowości. Wygodny dojazd umożliwia bliskość autostrady A2.
fot. FitcurvesZdecydowaliśmy się na otwarcie naszego pierwszego klubu na poznańskim Dębcu, ponieważ według nas nowa, wysokiej jakości, a zarazem korzystna cenowo, siłownia idealnie pasuje do tego miejsca – mówi Oliver Bordowski, business development Fitness24Seven.
Przed otwarciem lokalu na pewno warto sprawdzić, gdzie znajduje się grupa docelowa klientów. To nie zawsze będą centra handlowe w największych miastach – wielu klientów woli kameralne pomieszczenia, w pobliżu swoich osiedli. Zdaniem EFL „towarem deficytowym” są w Polsce sale do treningu personalnego, czyli miejsca wyposażone w pojedyncze sztuki dobrego sprzętu, gdzie trener personalny wraz z klientem mógłby przeprowadzić trening tak, aby w tym czasie nikt inny im nie przeszkadzał. Miejsca takie gwarantują kameralną atmosferę i prywatność, co trudno znaleźć w dużym, sieciowym klubie, gdzie jest tłoczno i głośno.
Jednak niewielki klub w mało atrakcyjnej lokalizacji może się nie opłacać sieciom, które inwestują w duże lokale. Są one zresztą na tyle pojemne, że zdołają pomieścić różne rozwiązania. Pierwszy klubFitness24Seven ma ponad 1 tys. m2 powierzchni i znajduje się tam nawet specjalna strefa dla kobiet, z pełnym wyposażeniem treningowym. Jest też możliwość skorzystania z indywidualnych programów ćwiczeń pod okiem doświadczonych trenerów.
Z kolei klub CityFit Rondo ONZ zajmie aż dwa poziomy w biurowcu Spektrum Tower przy ul. Twardej i ma być największą tego typu placówką w centrum Warszawy oraz jedną z największych w kraju. Warto też pamiętać, że lokal, w którym będzie działał klub fitness musi być przygotowany zgodnie z wytycznymi zawartymi w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 lutego 2004 r. w sprawie szczegółowych wymagań sanitarnych, jakim powinny odpowiadać zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, tatuażu i odnowy biologicznej (Dz. U. z 2004 r. Nr 31 poz. 273 z późn. zm.). Wytyczne mówią m.in. o tym, że pomieszczenie, w którym będzie działał klub fitness musi mieć co najmniej 3,3 m wysokości i dobrą wentylację. Niezbędna będzie też szatnia, szafka oraz prysznic i toaleta. Trzeba też odpowiednio ulokować ciągi komunikacyjne i wydzielić miejsca na poczekalnię. Wszystkie informacje o tym, jakie wymogi lokalowe należy spełnić zakładając klub fitness można znaleźć w artykule Fitness potrzebuje miejsca.
(dp)