2017-05-19

Outlet lubi niedziele

Czy centra wyprzedażowe przetrwają wprowadzenie zakazu handlu w niedziele? Eksperci twierdzą, że może być trudno.

Outlet lubi niedziele Fot. Fashion House Outlet Center

Zgodnie z procedowanym właśnie projektem ustawy, popularne centra wyprzedażowe, jak wszelkie galerie handlowe, miałyby zostać objęte zakazem handlu w niedziele. I to właśnie one mogą najboleśniej odczuć wprowadzenie tegoż zakazu. Największy ruch i największe obroty w centrach outletowych przypadają bowiem właśnie na weekendy – po ok. 40 proc. w soboty i w niedziele, a jedynie 20 proc. w ciągu tygodnia – wynika z raportu Colliers International „Polowanie na okazje. Potencjał centrów wyprzedażowych w Polsce”.
W kraju funkcjonuje obecnie 14 outletów, w których ponad 380 najemców prowadzi prawie 1,2 tys. sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych, dając tym samym pracę ponad 10 tys. osób. Centrum wyprzedażowe jest odwiedzane średnio przez 200 – 250 tys. osób miesięcznie.
Po ewentualnym wprowadzeniu wspomnianego zakazu handlu, możliwość działalności w niedziele przysługiwałaby nie więcej niż 10 proc. sklepów w obiektach handlowych – wynika z Raportu PwC „Skutki zakazu handlu w niedziele dla centrów handlowych i całej branży”. Oznacza to, że koszty eksploatacyjne będą dzielone na dziesięciokrotnie mniejszą liczbę najemców, co w konsekwencji oznacza ich 6-krotny wzrost. Wobec wzrostu czynszu i oczekiwanej niższej sprzedaży, należy spodziewać się, że najemcy nie zdecydują się na działalność w niedziele, a obiekty handlowe pozostaną zamknięte. Do takiego wzrostu czynszu doszło w około rocznym okresie obowiązywania zakazu handlu w niedziele na Węgrzech.

- Jeśli outlety w niedziele zostaną zamknięte, nie przełoży się to na zmianę nawyków zakupowych Polaków i odwiedzanie sklepów np. w sobotę lub w poniedziałek. Niedziele są dla większości z nich po prostu jedynym wolnym dniem, w którym mogą wybrać się do centrów wyprzedażowych, ulokowanych na ogół na obrzeżach największych aglomeracji – mówi Radosław Knap, dyrektor Generalny PRCH. - Ich zamknięcie w niedziele będzie więc skutkowało znacznym spadkiem obrotów, a w konsekwencji również zatrudnienia. Warto dodać, że właśnie w weekendy sklepy bardzo często zatrudniają studentów czy osoby po 50. roku życia. Po wejściu ustawy w życie, ich praca stanie się zbędna. Skutki ustawy odczują również klienci centrów wyprzedażowych, dla których zmniejszenie dostępności tego typu sklepów z obniżonymi cenami oznaczać będzie ograniczenie wyboru. Same sklepy w związku z utratą dużej części dochodów z niedzieli, których nie nadrobią w inne dni tygodnia, mogą podnieść ceny produktów, co także odbije się niekorzystnie na konsumentach.

Warto przy tym zaznaczyć, że konsekwencje ewentualnego zamknięcia outletów w niedziele poniosą nie tylko właściciele i pracownicy sklepów oraz punktów usługowych, ale również ochrona i serwis sprzątający.

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz, PROFIT system