2017-04-18

Sklepy przyszłości

Internet i kanały mobilne oferują klientom nieskończoną ilość produktów, kusząc niższymi cenami, wygodą i szybkością robienia zakupów. Czy to oznacza śmierć sklepów stacjonarnych?

Sklepy przyszłości Fot. Forbis Group

Nie od dziś wiadomo, że coraz szybszy rozwój technologii wpływa znacząco nasze nawyki zakupowe. Dotyczy to w szczególności pokolenia milenialsów, zdobywającego coraz większą siłę nabywczą. Potrzeby nowej generacji konsumentów najpełniej charakteryzują trzy kluczowe terminy: szybkość, wygoda i elastyczność. Oczekują oni ułatwień, uwzględniających ich tryb życia, które coraz częściej toczy się w wirtualnej rzeczywistości. Czy oznacza to wojnę sklepów e-commerce z tradycyjnymi punktami sprzedaży – z góry przegraną przez te drugie? 

- Absolutnie nie - zapewnia Anna Sulima – Gillow z firmy Forbis Group. – Współczesna sprzedaż to równomierne rozwijanie wszystkich platform: stacjonarnych, internetowych oraz mobilnych. Wiedzą to od dawna wszystkie liczące się marki, których produkty dostępne są zarówno w sieci, jak i w tradycyjnych punktach sprzedaży. Omnichannel jest dziś najważniejszym trendem w branży handlowej. Sklepy stacjonarne będą istnieć zawsze, ale będzie zmieniała się ich rola, a co za tym idzie forma.

Sklepowe „science fiction”


Aż 95 proc. sprzedaży jest pochodną interakcji działań w tradycyjnych lokalach handlowych, e-commerce i na kanałach mobilnych. Stacjonarne punkty sprzedaży są istotnym elementem „omnichannelowej układanki”. Jak będą wyglądały sklepy przyszłości?  Współczesny konsument, oprócz możliwości dokonania zakupów szybko i wygodnie, potrzebuje ciągłych i silnych bodźców oraz stymulacji w momencie podejmowania decyzji. Mają mu je zapewnić rozwiązania technologiczne piątej generacji, integrujące świat rzeczywisty z wirtualnym. Nowe technologie, które są nie tylko narzędziem wspierającym obsługę, ale także pomagają markom badać, rozumieć i przewidywać zachowania konsumenckie.

- Beacony, czyli małe nadajniki komunikujące się z naszymi smartfonami to już nie nowość. Podobnie jak inteligentne oświetlenie, zbierające dane o sposobie poruszania się klientów na terenie sklepu, czy „smart mirrors” - interaktywne lustra wykorzystujące technologię rozszerzonej rzeczywistości – mówi Anna Sulima – Gillow. 

Dzięki m.in. takim rozwiązaniom, w sklepach przyszłości świat wirtualny przenika się z rzeczywistym. Klient ma możliwość obejrzenia i dotknięcia produktu, a następnie, dzięki multimedialnym kioskom, samodzielnego sprawdzenia dostępności jego w innych lokalizacjach i zamówienia wybranego produktu do danego salonu albo bezpośrednio do domu. Sklep stacjonarny staje się coraz częściej rodzajem showroomu. Tradycyjne witryny i wnętrza sklepowe uzupełniane są o multimedialne ekrany, interaktywne folie, tablety czy efektowne screenwalle, połączone w sterowaną zdalnie sieć. Technologia digital sinage umożliwia zmianę prezentowanych treści (przyciągających wzrok kompozycji, informacji na temat produktów czy promocji) w dowolnej chwili i elastyczne reagowanie na potrzeby klientów. Nowatorskim rozwiązaniem technologicznym wykorzystywanym w sklepach jest także technologia NFC, czyli tak zwana „komunikacja bliskiego pola”. Pozwala ona między innymi na ocenę czy produkt został podniesiony z półki. W momencie, gdy tak się dzieje, klient otrzymuje na swój smartfon dodatkowe informacje na temat oglądanego produktu, zachęcające do zakupu, czy dotyczące jego stosowania.

- Nowe technologie to nie tylko udogodnienia zakupowe „tu i teraz”. Zbieranie i bieżąca analiza danych dotyczących zachowań w sklepach pozwala na lepszą aranżację przestrzeni handlowej i ciągłe dostosowanie się do potrzeb klientów – podsumowuje ekspert Forbis Group.

To właśnie umiejętne dostosowanie narzędzi z e-sklepu w połączeniu z tradycyjnymi zabiegami visual merchandisingu stworzy nowoczesną hybrydę w postaci sklepu przyszłości.

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz, PROFITsystem