2016-10-20

Sklep dla rolnika

Sklep ze specjalistycznym asortymentem rolniczo-technicznym najlepiej otworzyć tam, gdzie w pobliżu są duże gospodarstwa.

Sklep dla rolnika Fot. Grene

Sieć Grene ma 93 sklepy własne i 43 franczyzowe. Asortyment w nich jest bardzo szeroki: części do maszyn rolniczych, odzież robocza, asortyment hydrauliczny, sprzęt ogrodniczy itd.
Franczyza Grene to raczej nie jest propozycja dla dużych miast.

Nasi klienci nie będą jechać do centrum 200-tysięcznego miasta – przyznaje Leszek Niewiedziała, odpowiedzialny z rozwój sieci franczyzowej Grene. – Choć lokalizacja na obrzeżach już jest bardziej dogodna. Nasze sklepy sprawdzą się za to świetnie w 30- czy 50-tysięcznych miastach, a nawet kilkutysięcznych miejscowościach. Ważne, by w pobliżu były tereny rolnicze. Choć w ofercie mamy także dużo produktów uniwersalnych, dla działkowców, właścicieli domków jednorodzinnych.

Dobre są lokalizacje w pobliżu stacji benzynowych, marketów budowlanych, czy też sklepów konkurencji, bo wbrew pozorom to wcale nie wpływa źle na sprzedaż. W przypadku tego rodzaju zakupów klienci są zdecydowani, mają określoną potrzebę i lubią mieć duży wybór oraz porównywać atrakcyjność i cenę ofert. Obok sklepu musi być parking, bo klienci nie chcą nosić daleko dużych zakupów.

Na sklep potrzebny jest lokal o wielkości minimum 200 m2. Najlepiej, aby nie był podzielony żadnymi ściankami – w dużej otwartej przestrzeni łatwiej wyeksponować towar (wydzielone powinno być tylko biuro). Wyposażenie kosztuje 100-120 tys. zł. W tej kwocie mieści się adaptacja pomieszczeń, wyposażenie w regały, lady, sprzęt biurowy, kasę, obrandowanie wewnętrzne i zewnętrzne. Zatowarowanie to wydatek rzędu 300 tys. zł.  Do tego należy doliczyć 20 tys. zł opłaty licencyjnej. Zwrot z inwestycji, według szacunków franczyzodawcy, następuje po około trzech latach.
Ten rok Grene planuje zamknąć w sumie liczbą 10 otwarć, a umów na kolejne placówki ma podpisanych drugie tyle.

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz