Klienci centrów handlowych oprócz bogatej oferty oczekują też atrakcyjnej, dobrze zaprojektowanej przestrzeni, w której poczują się komfortowo. Twórcy galerii zaczęli przywiązywać większą wagę do wyglądu budynków i ich kompozycji z otoczeniem.

For. Dekada Nysa

Wielkopowierzchniowe obiekty handlowe coraz częściej  starają się wyróżnić pod względem architektonicznym. Ale jednocześnie uważają, by nie robić tego kosztem sąsiedztwa.

Przy projektowaniu obiektów handlowych konieczne jest dostosowanie skali zabudowy do skali otoczenia. Nowoczesny obiekt handlowy często jest jednym z największych budynków w mieście, w związku z czym pożądane jest rozbicie bryły i elewacji na mniejsze elementy. Specyficzną sytuacją jest projektowanie w otoczeniu zabytkowym. Staramy się ją jednak wykorzystać jako atut i inspirację dla nowego obiektu. Wbrew pozorom jest to sytuacja łatwiejsza dla architekta. Mocny kontekst daje pretekst i inspirację dla różnych rozwiązań urbanistycznych – wyjaśnia Wojciech Kurzak, architekt, Vide Studio. – Architektura nowych obiektów nie musi przy tym naśladować otoczenia, które narastało i było budowane często od wieków. Nowe obiekty handlowe powinny operować raczej współczesnymi środkami wyrazu. Muszą one odpowiadać swojej funkcji. Powinny być wyposażone w czytelną informację wizualną i być widoczne. Ważne jest to, aby efekt ten nie był osiągnięty przez dominację otoczenia, a przez dobre wpisanie się w jego strukturę.

Dotyczy to nie tylko dużych aglomeracji, ale też średnich i małych miast. Przykładem są dwie inwestycje spółki Dekada – Galeria Dekada powstająca  w ścisłym centrum Nysy i istniejąca już Galeria Dekada Malbork. Ta pierwsza ulokowana zostanie na terenie dawnej zajezdni MZK w Nysie. Druga zaś znajduje się w centrum Malborka, przy głównej arterii komunikacyjnej Alei Rodła.

Pracownia Air Projekt z Warszawy, której zleciliśmy przygotowanie koncepcji architektonicznej Galerii Dekada w Nysie, zadbała o to, aby ta jak najlepiej wpisywała się w miejską tkankę i korespondowała z zabytkowym otoczeniem centrum. Zachowane zostaną m.in. elementy historycznego ogrodzenia XIX-wiecznej Gazowni Miejskiej. Natomiast nasz obiekt w Malborku silnie oddaje charakter tego miasta. Czerwona cegła na fasadzie budynku w wyraźny sposób nawiązuje do znajdującego się w niedalekiej odległości Zamku Krzyżackiego i historycznej zabudowy Malborka – wyjaśnia Aleksander Walczak, prezes zarządu Dekada SA.

Budowa galerii handlowej w małej miejscowości jest też często elementem szerszego procesu rewitalizacji przestrzeni miejskiej, a to ma niebagatelny wpływ na jej finalny kształt architektoniczny. Przykładem efektu takiego procesu jest projekt centrum handlowo-rozrywkowego Tkalnia w Pabianicach. Inwestycja zlokalizowana będzie w centrum miasta na terenie byłej fabryki włókienniczej Krusche Ender.

Tkalnia stanie się integralną częścią miasta, będzie rodzajem pasażu łączącego Park Słowackiego z bulwarami i polem golfowym A&A Arkadia. Pofabryczne budynki otrzymają drugie życie, a oryginalna architektura tego obiektu będzie połączeniem form wynikających z kontekstu historycznego z nowoczesną miejską przestrzenią publiczną – wyjaśnia Adrian Majsterek, współwłaściciel spółki A&A, inwestora projektu.

Galerie handlowe w mniejszych miejscowościach są często nowoczesnymi obiektami, które mimo to dobrze integrują się z pozostałą, niekiedy bardzo starą zabudową. Mała galeria Bona w Niepołomicach zlokalizowana została w bliskim sąsiedztwie Zamku Królewskiego i Rynku. Obiekt już na etapie projektu został zaplanowany tak, aby jego bryła i fasada nawiązywała do lokalnej architektury.  

Inwestorzy z branży wielkopowierzchniowych obiektów handlowych coraz częściej dostrzegają w małych miastach potencjał dla swoich przedsięwzięć. Konkurencja między centrami handlowymi zlokalizowanymi w dużych ośrodkach i aglomeracjach nasila się i tam rynek powoli się nasyca. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji inwestorzy zaczynają kierować swoją uwagę w stronę mniejszych rynków.

Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz