Rehabilitacja wymaga przestrzeni
Na licencji franczyzowej Salveo można otworzyć centrum rehabilitacyjne z prawdziwego zdarzenia. Ale jest też opcja dla przedsiębiorców o mniej zasobnym portfelu.
Salveo marka z ponad 30 letnim doświadczeniem w budowie i nadzorowaniu ośrodków rehabilitacji. Właśnie rozpoczyna budowę sieci placówek rehabilitacyjnych. Od 2006 roku działa jej własny punkt w Bytomiu, a w tym roku otwarte zostaną centra w Warszawie i Częstochowie.
Żeby uruchomić własne centrum rehabilitacyjne pod szyldem Salveo, należy dysponować własnym lub wynajętym lokalem, którego wielkość zależy od wybranej opcji inwestycyjnej. Centrum, które zaoferuje pełen pakiet usług rehabilitacyjnych, powinno mieć od 200 do 500 m2 powierzchni. Uruchomienie takiej placówki wiąże się z kosztem ok. 300 – 600 tys. zł. Za pośrednictwem franczyzodawcy można jednak pozyskać finansowanie w postaci kredytu lub leasingu, dzięki któremu wkład własny biorcy licencji sięgnie 60-80 tys. zł.
- Placówkę rehabilitacyjną świadczącą podstawowy zakres usług można jednak uruchomić już znacznie niższym kosztem. Inwestycja na poziomie ok. 75 - 150 tys. zł powinna wystarczyć na otwarcie lokalu wielkości 50-100 m2. Do prowadzenia takiej działalności wystarczą dwa pomieszczenia zabiegowe i recepcja. W tym przypadku również jesteśmy w stanie zapewnić finansowanie, dzięki czemu wkład własny franczyzobiorcy może zostać ograniczony do maksimum 60-80 tys. zł – tłumaczy Arkadiusz Stępniewski, franczyzodawca Salveo.
Franczyzodawca pomaga franczyzobiorcom w zakresie zakupu sprzętu komputerowego i oprogramowania przychodni, zakupu mebli i wyposażenia dodatkowego. Zapewnia też wsparcie na etapie urządzania przychodni pod względem wizualnym. Właściciel placówki musi dostosować się do kolorystyki i wystroju zaproponowanego przez franczyzodawcę i współpracującego z nim projektanta wnętrz.