Lokal na sklep meblowy
Franczyzodawca Hagea szuka pierwszego franczyzobiorcy. Przekaże mu dokładne wskazówki dotyczące idealnej lokalizacji dla sklepu marki.
Hagea jest dystrybutorem renomowanych marek europejskich (m.in.: Siesta, Fermob, Resol, Pedrali, Papatya, Nardi) specjalizującym się w dostarczaniu mebli – głównie stołów i krzeseł.
Produkty z naszej oferty można podzielić na trzy podstawowe kategorie: meble do wnętrz, meble komercyjne i meble ogrodowe. W ramach naszej oferty możemy sprostać oczekiwaniom zarówno klientów indywidualnych, jak i komercyjnych m.in.: hoteli, restauracji, pizzerii, biur – mówi Grzegorz Binkiewicz, prezes zarządu Hagea. – Nowością w naszej ofercie są także produkty do przestrzeni publicznej marki Vilagrasa: ławki miejskie, przemysłowe pojemniki na śmieci oraz popielnice, a także meble do galerii handlowych, food courtów, lotnisk, stadionów, hal targowych, dworców kolejowych – dodaje.
Franczyzodawca dla sklepów marki preferuje lokale na parterze centrów handlowych.
Niezbędna jest też duża witryna, żeby można było atrakcyjnie wyeksponować meble. Lokal natomiast powinien mieć około 50 m2 powierzchni – mówi Grzegorz Binkiewicz, prezes zarządu Hagea.
Przy tej wielkości sklepu całość inwestycji dla franczyzobiorcy nie powinna przekroczyć 50 tys. zł (łącznie z adaptacją lokalu). Połowę kosztów ekspozycji finansuje franczyzodawca.
Na nasz koszt sklep zostanie obrandowany marką Hagea. Dostarczymy franczyzobiorcy również materiały promocyjne: katalogi, cenniki. Nie partycypujemy natomiast w kosztach remontu – mówi Grzegorz Binkiewicz.
Lokal może znajdować się też w pobliżu innych sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz.
Nie obawiamy się konkurencji. W praktyce takie usytuowanie może okazać się korzystne. Klienci, którzy przyjdą do innych sklepów meblowych zapewne zajrzą też i do nas. A jakość naszych produktów w połączeniu z atrakcyjną ceną stanowią interesującą ofertę.
Franczyzodawca aktualnie szuka przede wszystkim franczyzobiorców zainteresowanych otwarciem sklepu w Warszawie, Poznaniu, Katowicach oraz w Gdańsku. Ale nie tylko. Chce otwierać sklepy partnerskie w całym kraju.
Wbrew pozorom sklepy meblowe w mniejszych miastach, szczególnie w takich oddalonych od dużych aglomeracji, dobrze sobie radzą. Klienci wolą poszukać towaru w sklepie niedaleko domu, zamiast jechać kilkadziesiąt kilometrów do dużego miasta – stwierdza Grzegorz Binkiewicz.
Na razie w Polsce działa jeden sklep marki – we Wrocławiu.