2016-08-10

Lokal na sklep meblowy

Franczyzodawca Hagea szuka pierwszego franczyzobiorcy. Przekaże mu dokładne wskazówki dotyczące idealnej lokalizacji dla sklepu marki.

Lokal na sklep meblowy Sklep marki Hagea we Wrocławiu

Hagea jest dystrybutorem renomowanych marek europejskich (m.in.: Siesta, Fermob, Resol, Pedrali, Papatya, Nardi) specjalizującym się w dostarczaniu mebli – głównie stołów i krzeseł.

Produkty z naszej oferty można podzielić na trzy podstawowe kategorie: meble do wnętrz, meble komercyjne i meble ogrodowe. W ramach naszej oferty możemy sprostać oczekiwaniom zarówno klientów indywidualnych, jak i komercyjnych m.in.: hoteli, restauracji, pizzerii, biur – mówi Grzegorz Binkiewicz, prezes zarządu Hagea. – Nowością w naszej ofercie są także produkty do przestrzeni publicznej marki Vilagrasa: ławki miejskie, przemysłowe pojemniki na śmieci oraz popielnice, a także meble do galerii handlowych, food courtów, lotnisk, stadionów, hal targowych, dworców kolejowych  – dodaje.

Franczyzodawca dla sklepów marki preferuje lokale na parterze centrów handlowych.

Niezbędna jest też duża witryna, żeby można było atrakcyjnie wyeksponować meble. Lokal natomiast powinien mieć około 50 m2 powierzchni – mówi Grzegorz Binkiewicz, prezes zarządu Hagea.

Przy tej wielkości sklepu całość inwestycji dla franczyzobiorcy nie powinna przekroczyć 50 tys. zł (łącznie z adaptacją lokalu). Połowę kosztów ekspozycji finansuje franczyzodawca.

Na nasz koszt sklep zostanie obrandowany marką Hagea. Dostarczymy franczyzobiorcy również materiały promocyjne: katalogi, cenniki. Nie partycypujemy natomiast w kosztach remontu mówi Grzegorz Binkiewicz.

 Lokal może znajdować się też w pobliżu innych sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz.

Nie obawiamy się konkurencji. W praktyce takie usytuowanie może okazać się korzystne. Klienci, którzy przyjdą do innych sklepów meblowych zapewne zajrzą też i do nas. A jakość naszych produktów w połączeniu z atrakcyjną ceną stanowią interesującą ofertę.

Franczyzodawca aktualnie szuka przede wszystkim franczyzobiorców zainteresowanych otwarciem sklepu w Warszawie, Poznaniu, Katowicach oraz w Gdańsku. Ale nie tylko. Chce otwierać sklepy partnerskie w całym kraju.

Wbrew pozorom sklepy meblowe w mniejszych miastach, szczególnie w takich oddalonych od dużych aglomeracji, dobrze sobie radzą. Klienci wolą poszukać towaru w sklepie niedaleko domu, zamiast jechać kilkadziesiąt kilometrów do dużego miasta – stwierdza Grzegorz Binkiewicz.

Na razie w Polsce działa jeden sklep marki – we Wrocławiu.

 

Anna Smolińska dziennikarz