Sycylijskie klimaty
W restauracjach Sicilia Pizza e Pasta gość ma się poczuć jak na sycylijskich wakacjach.
Restauracje Sicilia Pizza e Pasta to propozycja dla większych miast, liczących od 100 tys. mieszkańców. Docelowo franczyzodawca chciałby zbudować sieć liczącą około 20 lokali. W stutysięcznym mieście franczyzobiorca będzie miał wyłączność, w większych ośrodkach, jak np. Warszawa czy Wrocław, będą mogły powstać dwie lub trzy trattorie.
Franczyzobiorca powinien dysponować lokalem wielkości 120-140 m2.
Możemy pomóc w wyborze najlepszej lokalizacji – zapewnia Krzysztof Kmietowicz, menedżer ds. rozwoju sieci Sicilia Pizza e Pasta. – Pod kątem konkretnego miejsca przygotujemy badanie rynku, nasi architekci sprawdzą warunki techniczne lokalu. Na tej podstawie zrobimy dla potencjalnego franczyzobiorcy bezpłatny biznesplan, który będzie zawierał koszty inwestycji i oceniał szanse powodzenia lokalu. Dysponując taką analizą, kandydat na franczyzobiorcę zdecyduje, czy chce otworzyć lokal w danym miejscu i czy podpisuje z nami umowę.
Inwestycja w restaurację zaczyna się od 200 tys. zł. Opłata wstępna wynosi 10 tys. zł. Architekci przygotują dla franczyzobiorcy dokładny projekt lokalu (wraz z elewacją), który jest jednak dodatkowo płatny. Wnętrza restauracji będą utrzymane w tej samej stylistyce, przypominającej sycylijski dom. Dominują tu ciepłe barwy, z przewagą koloru pomarańczowego. Meble są drewniane, stoły nakryte kraciastymi obrusami. Sercem trattorii jest piec duży, obmurowany piec do pizzy.
Chcemy, by goście poczuli się jak podczas wakacji na Sycylii – mówi Krzysztof Kmietowicz.
Właściciele konceptu stawiają na lokalizacje przy głównych ulicach, w centrach miast, na dużych osiedlach czy w okolicy biurowców.
Właściciele lokali w galeriach handlowych muszą liczyć się z większymi kosztami czynszu i restrykcyjnymi warunkami umów najmu, dlatego podchodzimy ostrożnie do takich miejsc – tłumaczy Krzysztof Kmietowicz.