2016-06-05

Rynek dla kosmetyków

Sklep z naturalnymi kosmetykami można uruchomić już w 10-tysięcznym mieście.

Rynek dla kosmetyków Fot. Mydlarnia u Franciszka

Sprzedająca naturalne kosmetyki sieć Mydlarnia u Franciszka liczy obecnie 110 sklepów. Otwierane są w całej Polsce. Franczyzodawca decyduje się na lokalizacje już w miastach, liczących powyżej 10 tys. mieszkańców.

- Nasze sklepy znajdują się przy ulicach i rynkach dużych aglomeracji, jak w Warszawie, Gdańsku czy Krakowie, w galeriach handlowych, w miejscowościach urlopowych i uzdrowiskach jak Kołobrzeg czy Zakopane, ale też w mniejszych miastach, które również stanowią dobry rynek dla naszych produktów – mówi Leszek Krzanowski, specjalista ds. rozwoju franczyzowego sieci.

W 2016 roku do sieci dołączyły punkty m.in. w Krośnie, Grudziądzu, Toruniu, Namysłowie, Wodzisławiu Śląskim, Kaliszu. Otwarto także dwie nowe placówki franczyzowe w stolicy: w Blue City i Galerii Szembeka. W ciągu najbliższego miesiąca marka planuje kolejne otwarcia, w Ostrowie Wielkopolskim, Puławach, Rybniku, Wieluniu.
Mydlarnie można otwierać w formacie pełnometrażowego sklepu lub wyspy handlowej. Według franczyzodawcy, na inwestycję trzeba przeznaczyć ok. 50 tys. zł. W tej kwocie mieści się wyposażenie, aranżacja i zatowarowanie lokalu. Opłata licencyjna to symboliczna złotówka. Pakiet franczyzowy zawiera m.in. projekt aranżacji lokalu, pomoc w uruchomieniu sklepu, bezpłatny system szkoleń. Licencjodawca nie pobiera miesięcznych opłat franczyzowych, opłata marketingowa wynosi 200 zł, 35 zł miesięcznie trzeba zapłacić za korzystanie z platformy B2B, pozwalającej na zdalne zarządzanie sklepem.

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska