Makarony w wyższym standardzie
Makarun Spaghetti & Salad chce zmienić fastfoodowy wizerunek. Dla prestiżowych miejsc proponuje lokale o wyższym standardzie.
Do tej pory sieć stawiała raczej na małe lokale, w których można szybko zjeść. Wnętrza utrzymane były w jednakowej kolorystyce, w której dominował kolor pomarańczowy, czerń i biel. Do tego proste meble. Teraz – przynajmniej w niektórych lokalach – ta aranżacja ulegnie zmianie.
- Wraz z rozwojem sieci chcemy podnosić standardy – mówi Marcin Szworak, franczyzodawca Makaruna. - Otwieramy lokale także w mocno prestiżowych miejscach, np. przy krakowskim Starym Rynku czy warszawskiej ul. Chmielnej i właśnie dla takich lokalizacji zamierzamy zaproponować odmienioną aranżację.
Sieć chce w takich miejscach odejść od fastfoodowej stylistyki. W wystroju wnętrza pojawi się m.in. więcej drewna, designerskie krzesła, czy – jak przy krakowskim Rynku – perforowana blacha jako element zdobiący.
- Krakowski lokal urządzony został w stylu nowojorskim. Z kolei kolejny nasz punkt, w centrum Łeby, nawiązuje wystrojem do swojej nadmorskiej lokalizacji, przez takie szczegóły jak okrętowe liny czy koło sterowe – tłumaczy Marcin Szworak.
Oczywiście, taki wyższy standard wnętrza pociąga za sobą wyższe koszty inwestycji. Do tej pory franczyzodawca szacował, że na przygotowanie spaghetterii o powierzchni minimum 15 m2 trzeba przeznaczyć od 10 do 35 tys. zł. - trzeba liczyć, że przy lokalu o podwyższonym standardzie koszt inwestycji wrośnie o około 30 tys. zł netto.