Pomimo protestów na zakopiańskich Krupówkach powstaje galeria handlowa. Ma być otwarta już za kilka miesięcy.

Fot. Galeria Krupówki

Krupówki to jeden z najbardziej uczęszczanych deptaków turystycznych w Polsce. Według statystyk odwiedza je ostatnio średnio ponad milion turystów miesięcznie. Jest to więc bardzo atrakcyjna lokalizacja handlowa. Ale też bardzo kontrowersyjna. Budowa galerii w tym miejscu wzbudziła wiele protestów. Prace nawet wstrzymano na jakiś czas, ale ostatecznie inwestycja ruszyła na nowo. W tej chwili jest już na ostatnim etapie. Niebawem nastąpi oddanie lokali w stanie deweloperskim, a otwarcie obiektu zaplanowano na marzec 2016 roku.  Galeria będzie miała 9,5 tys. m² powierzchni całkowitej, w tym 6,7 tys. m² powierzchni handlowej.
Zarówno mieszkańcy Zakopanego, jak i władze miasta zastanawiają się, czy powstanie tak dużego obiektu handlowego nie zdominuje handlu na deptaku, czy nie stracą na tym sklepy przy ulicy?

Jesteśmy przekonani o tym, że Galeria Krupówki wzbogaci ofertę kurortu. Jest to wyjątkowa korzyść zarówno dla mieszkańców Podhala, jak i dla turystów, coraz liczniej odwiedzających polskie góry – przekonuje Anna Biernacka z firmy PPI GROUP, komercjalizującej galerię. – Ze względu na niewystarczającą liczbę lokali oraz często ich jakość, wiele topowych marek nie miało do tej pory możliwości otwarcia swoich salonów na Krupówkach.

Galeria Krupówki jest obecnie skomercjalizowana w 60 proc. Aby odeprzeć zarzuty, że czterokondygnacyjny budynek przesłoni widok na Tatry, na ostatnim piętrze przygotowywany jest rozległy taras widokowy z przestronnymi ogródkami restauracyjnymi.

Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz