2015-08-18

Geolokalizacja - na co to komu?

Znalezienie idealnego lokalu na biznes nie jest łatwe. Od niedawna może nam w tym pomóc geolokalizacja.

Geolokalizacja - na co to komu? pixabay.com

Wydawać by się mogło, że geolokalizacja znajduje zastosowanie wyłącznie w działaniach marketingowych. Przecież oznaczamy na mapie sklep albo punkt usługowy właśnie po to, żeby znaleźli go potencjalni klienci. W erze smartfonizacji, kiedy telefon, który służy do o wiele bardziej zaawansowanych czynności niż dzwonienie, ma ok. 60 proc. Polaków geolokalizacja nabiera szczególnego znaczenia. Dzięki aplikacjom umożliwiającym oznaczenie się w danym miejscu firmy mogą liczyć na darmową promocję, którą robią najlepsi PR-owcy, mianowicie ich lojalni klienci. Jednak oprócz całej sfery związanej z promocją marki geolokalizacja doskonale sprawdza się również jako narzędzie pozwalające zbadać potencjał danej lokalizacji.

Geolokalizacja – co to takiego?

Najprościej rzecz ujmując, geolokalizacja to wyświetlanie na mapie różnego rodzaju danych. Informacje o położeniu danego przedmiotu zbierane są za pomocą GPS bądź adresu IP urządzenia.  Bardzo często geolokalizajca kojarzona  jest wyłącznie ze wskazaniem na mapie konkretnego miejsca oznaczającego sklep, punkt obsługi klienta, restaurację czy bank. Jednak na podstawie geolokalizacji można również wyznaczyć trasę czy dodać do fotografii wykonanej w danym miejscu znaczniki z położeniem (tzw. geotagowanie).

Geolokalizacja to standardowa funkcjonalność kojarzona zazwyczaj z portalami lokalizacyjnymi. Jest to również proces zwany geokodowaniem, w którym do rekordów z bazy danych przypisywane są  współrzędne geograficzne. Umożliwia to zaprezentowanie na mapie różnego rodzaju danych biznesowych przechowywanych przez firmy w systemach informatycznych, np. wielkości sprzedaży poszczególnych punktów należących do sieci. W tym przypadku system wyświetlający mapę posłuży do analizy procesów biznesowych i umożliwi optymalizację działań firmy, bo jej właściciele lub kadra zarządzająca może spojrzeć na swoje dane w ujęciu geograficznym – wyjaśnia Marta Piechal, konsultant w firmie WIGeoGIS. 

Wyświetlenie informacji o firmie na mapie to dopiero pierwszy krok do analiz geomarketingowych. Poza wyświetleniem placówek czy sklepów własnej sieci, na mapie można umieścić również informacje dotyczące klientów np. geokodując programy lojalnościowe, wyświetlając na mapie dane z badań kasowych, czy dane o sprzedaży. Te działania są analizowane zazwyczaj wewnątrz organizacji.

Wyniki analiz pozwalają np. na optymalizację lokalizacji placówek danej sieci, czy modyfikację regionów sprzedaży z uwagi na potencjał rynku. Dostarczają też informacji niezbędnych do podejmowania decyzji operacyjnych, np. w jakich miejscach roznosić materiały reklamowe, a jakie miejsca ominąć, aby ograniczyć koszty. Ten typ działań służy do wewnętrznych celów biznesowych konkretnej firmy, w związku z czym należy odróżnić go od portali lokalizacyjnych czy aplikacji mobilnych udostępnianych konsumentom – mówi Marta Piechal.   

I po co to wszystko?

Geomarketing jest wykorzystywany do analizy lokalizacji przez różne branże. Sięgają po niego firmy posiadające rozbudowaną sieć sklepów detalicznych lub punktów obsługi klienta: sieci spożywcze i odzieżowe, banki oraz firmy telekomunikacyjne. Za pomocą tych narzędzi badają one możliwości uruchomienia nowych placówek oraz optymalizację już istniejącej sieci.

Bardzo często okazuje się, że właśnie geolokalizacja i geomarketing są w stanie wykluczyć obszary, w których lokalizacje tej samej sieci będą się kanibalizować – tłumaczy Marta Piechal. – Innym przykładem jest zmniejszenie liczby punktów sprzedaży z relokacją placówek,  aby sieć mogła objąć swoim zasięgiem jak największą część rynku. Należy również pamiętać o franczyzobiorcach, którym zależy na generowaniu jak najlepszych wyników, na co pozwala optymalne rozmieszczenie lokalizacji sieci.

Narzędzia  geomarketingowe pozwalają również na szybką selekcję lokalizacji „do sprawdzenia” w terenie, co wpływa na ograniczenie kosztów podróży.

Każdy potencjalny lokal opisany jest parametrami geograficznymi i socjodemograficznymi definiującymi potencjał rynku w zasięgu badanej lokalizacji. Dzięki temu już we wstępnej fazie możemy zadecydować czy miejsce jest warte wyjazdu w teren. Jest to ważne w firmach, w których należy przeanalizować dużą liczbę lokalizacji w krótkim czasie i przez mały zespół – tłumaczy przedstawicielka firmy WIGeoGIS. –  W przypadku np. galerii handlowych częstym elementem analiz jest badanie potencjału w zasięgu tzw. catchmentu (red. strefy dojazdu do lokalizacji po sieci drogowej), który generowany jest automatycznie z uwzględnieniem pory dnia i dnia tygodnia. Eliminuje to koszty poniesione na wykonywanie tego typu badań w tradycyjny sposób. Krótko mówiąc, geolokalizacja wskazuje obszary, gdzie mieszka najwięcej potencjalnych klientów i jakie to są osoby (wiek, płeć, wykształcenie, status społeczny). Geomarketing pozwala też znacznie ograniczyć koszty reklamy, bo pokazuje bardzo precyzyjnie, gdzie mieszkają osoby, które mogą być zainteresowane naszym produktem bądź usługa.

Czy mnie się to przyda?

Mimo tego, iż geomarketing jest coraz bardziej popularny w Polsce, nie zawsze  wszystkie jego możliwości są wykorzystane w pełni. Po bardziej zaawansowane narzędzia sięgają najczęściej międzynarodowe korporacje, dużo rzadziej korzystają z nich indywidualni przedsiębiorcy i niewielkie sieci.

Patrząc z punktu widzenia przedsiębiorstwa działającego na rynku globalnym, firmy funkcjonujące w Niemczech czy w Austrii mają o wiele łatwiejszy dostęp do danych geomarketingowych w porównaniu z Polską. W tych krajach firmy są bardziej otwarte na korzystanie z rozwiązań przeglądarkowych wyposażonych w narzędzia do analiz geomarketingowych zintegrowanych np. z CRM. Często stosują one rozwiązania mapowe w celu optymalizacji lokalizacji sieci placówek, analizach sprzedaży i systemach wykorzystywanych w kampaniach dystrybucji materiałów reklamowych – wylicza Marta Piechal.

Wybierając miejsce na lokal na pewno będziemy chcieli posłużyć się mapą. Pytanie brzmi, jak dużo informacji chcemy na takiej mapie znaleźć. Możemy skorzystać z mapy, która  zaprezentuje nam jedynie adres lokalu i fragment planu miasta, albo wybrać system geomarketingowy umożliwiający zbadanie potencjału rynku i sąsiadującej konkurencji bez wyjazdu w teren, a także zarządzanie procesem planowania i wyboru lokalizacji. Geolokalizacja może nam dostarczyć naprawdę bogaty wachlarz informacji. Dla osób poszukujących lokalu na biznes kluczowe będą informacje o lokalizacji konkurencji. Oprócz nich można też poznać dane socjodemograficzne, które umożliwią zbadanie potencjału finansowego danej lokalizacji oraz pozwolą wykonać segmentację poszczególnych grup docelowych oraz ich rozmieszczenie geograficzne.

Magdalena Krocz dziennikarz