Roboty przy skwerze
Na zajęcia z robotyki na początku wystarczy wynajęta sala. Gdy biznes się rozkręci, warto pomyśleć o własnym lokum, z pomieszczeniami na kursy i imprezy okolicznościowe.
Fot. Twój Robot
Marka Twój Robot, która oferuje licencję na prowadzenie zajęć z robotyki oraz warsztatów z chemii i fizyki dla najmłodszych, szuka franczyzobiorców w miejscowościach powyżej 50 tys. mieszkańców.
- Chodzi o to, aby mieć spory rynek do długotrwałego działania i dużą grupę potencjalnych klientów – mówi Marta Milewska, prezes firmy Invention Group, właściciela marki. - Własny lokal, zwłaszcza na początku, nie jest konieczny. Wielu naszych franczyzobiorców przez pierwsze lata działalności korzysta z sal, wynajmowanych tylko na czas zajęć. Dopiero średnio po dwóch latach pojawia się temat stałego lokalu.
Przy wyborze stałej lokalizacji należy szukać miejsc o dużym natężeniu ruchu. Ważne jednak, aby w pobliżu był jakiś skrawek zieleni, np. skwer.
- Jest potrzebny po to, by np. podczas zajęć wakacyjnych w trakcie przerwy wyjść z dziećmi na świeże powietrze. Rodzice bardzo zwracają na to uwagę, więc należy o tym pamiętać przy wyborze lokalu – podkreśla Marta Milewska. - Oczywiście miejsce powinno mieć łatwy dojazd i parking.
Franczyzobiorcy samodzielnie szukają miejsca do prowadzenia biznesu, ale konsultują z centralą swoje wybory. Optymalna wielkość lokalu to 80 - 140m2. Na tej powierzchni powinien zmieścić się mały sekretariat i dwie sale, po ok. 35 m2 każda. Jedną najlepiej przeznaczyć na zajęcia, a drugą na imprezy okolicznościowe, np. urodziny, których organizacja także jest w ofercie placówek. Potrzebna jest jeszcze łazienka, mini szatnia oraz poczekalnia dla rodziców. Dominującym kolorem wnętrz powinien być niebieski, nawiązujący do logo marki. Jednak o szczegółach, takich jak rodzaj czy kolor mebli, franczyzobiorca decyduje sam.
- Placówka ma być czysta, w odcieniach niebieskiego, przytulna i stwarzać komfortowe warunki do nauki. To nasze główne wymagania – podsumowuje prezes firmy.
