Polacy coraz częściej piją kawę na mieście, a własna niewielka kafejka to dobry pomysł na biznes.

fot. Kubek w kubek

Zanim zaczniemy serwować kawę pierwszym klientom, musi znaleźć odpowiedni lokal na kawiarnię. Jego metraż zależy od upodobań właściciela (i zasobności jego portfela), ale nie powinien być mniejszy niż 50 m². Ścisk nie sprzyja relaksowi przy filiżance kawy. Właściciele małych kawiarenek najczęściej otwierają je w miejscach zacisznych, ale nie odizolowanych.

– Firmy zarządzające sieciami kawiarnianymi chętnie otwierają swoje lokale w centrach miast, na dworcach, w galeriach handlowych, zaś właściciele niezrzeszonych kawiarni preferują okolice osiedli mieszkaniowych, bo nastawiają się na lokalną społeczność, chcą wtopić się w rytm lokalnej dzielnicy. Nasi goście nie są dla nas anonimowi, sporo ze sobą rozmawiamy – mówi Małgorzata Nowak, współwłaścicielka kawiarni Kubek w kubek.

Lokal, w którym ma działać kawiarnia, powinien mieć dwa wyjścia, przynajmniej trzy metry wysokości oraz klimatyzacje, kanalizację i wydzielone pomieszczenie na kuchnię, toaletę i szatnię (albo miejsce, gdzie stanie wieszak na okrycia). Ponadto, jeśli w kawiarni ma być serwowane jedzenie, przed jej otwarciem trzeba zdobyć pozwolenie od powiatowego inspektora sanitarnego.

 Jak urządzić kawiarnię, żeby klienci dobrze się w niej czuli? Wielu osobom zależy, aby ich kawiarnia była miejscem rodzinnym, przytulnym, takim, do którego chce się wracać, dlatego zwykle stawiają na przytulny domowy wystrój. Wstawiają do lokalu wygodne fotele i kanapy oraz duże poduchy – wszystko w ciepłych kolorach. Starają się też, aby światło w lokalu było przyciemnione.

Ostatnio modne są również kawiarnie w wystroju w stylu rustykalnym, w którym motywem przewodnim jest drewno, prostota i jasne kolory. Na topie jest także styl ekologiczny łączący jasne drewno, wiklinę, kolory ziemi, zwłaszcza w miejscach serwujących ekologiczną żywność. W razie potrzeby można skorzystać z profesjonalnej porady architekta wnętrz. Szacowany koszt usługi to 50-300 zł za metr kwadratowy, zależnie od zaangażowania architekta. W kawiarni powinien znaleźć się także stojak z gazetami, bowiem niejeden klient przy porannej kawie robi poranny przegląd prasy.

 Przybywa też kawiarni przeznaczonych dla rodziców z dziećmi – pierwsi mogą wypić spokojnie ulubiony napój, podczas gdy ich pociechy bawią się w najlepsze. Ich właściciele organizują też warsztaty dla dzieci i całych rodzin, porady dotyczące noszenia dzieci w chustach. Każde miasto ma takie miejsca, ale na razie jest ich jeszcze niewiele. Jest to nisza do zagospodarowania.