Bielizna w duchu skandynawskim
Salony własne duńskiej marki Change powstają wyłącznie w galeriach, ale franczyzobiorcy mogą otworzyć sklep z bielizną damską również w lokalizacji przyulicznej.
W Polsce działają 22 sklepy marki Change. Lokalizacja salonu z bielizną musi gwarantować duży ruch oraz dobrą widoczność sklepu. Poza tym istotne jest przeprowadzenie analizy konkurencji oraz zdolności nabywczej klientów w mieście. Sklepy działają na powierzchni 50-80 m2.
Każdą lokalizację proponowaną przez franczyzobiorców analizujemy indywidualnie pod kątem potencjału. Pomagamy w zbudowaniu biznesplanu jak również w negocjacjach z centrami handlowymi – mówi Tariq Al-Sakkaf, członek zarządu Change. – Po stronie franczyzobiorcy znajduje się przygotowanie i wyposażenie lokalu zgodne z konceptem marki, przy czym oferujemy atrakcyjne warunki leasingu wyposażenia. Nasz doświadczony dział projektowy szykuje rzuty lokalu zgodne z naszym konceptem. Wystarczy by sklep miał foremny kształt i dobrze widoczną witrynę.
Kwota inwestycji zależy od stanu lokalu i zaczyna się od około 60 tys. zł. Do tego dochodzą prace adaptacyjne, które jednak według deklaracji franczyzodawcy nie powinny być zbyt kosztowne.
W naszych salonach czuć ducha Skandynawii. Kremowe meble, drewniane podłogi, eleganckie tapety dodają wnętrzu sklepu elegancji nie przytłaczając jednocześnie nadmiarem ozdób i dekoracji – mówi Tariq Al-Sakkaf.
Franczyzodawca Change zaznacza, że nie zamierza wchodzić do nowo powstających centrów handlowych, gdzie niepewność przyjęcia nowego centrum, jak i poziom inwestycji są najwyższe.
Więcej o ofercie franczyzowej Change przeczytasz w artykule Change rośnie dzięki Atlanticowi na portalu Franchising.pl.