2015-04-29

Kawa na pętli

Sześć metrów kwadratowych wystarczy, żeby serwować klientom kawę na wynos.

Kawa na pętli Kawiarnia Take Away Coffee (fot. Take Away Coffe)

Lokalu na kawiarnię Take Away Coffee najlepiej szukać w pobliżu przystanków, pętli autobusowych, biurowców, wyższych uczelni. Wszędzie tam, gdzie jest duży ruch pieszych.

W galeriach handlowych nasz koncept się raczej nie sprawdzi. Tam klienci wolą jednak usiąść przy stoliku, zjeść ciastko, zrelaksować się, a nie wypić kawę w biegu – mówi Michał Heller, prezes spółki Sale City, która jest właścicielem marki.

Kawiarnie Take Away Coffee mają od 6 do 20 m2 powierzchni. W części sprzedażowej lokalu powinien być dwukomorowy zlew, najlepiej w pobliżu ekspresu do kawy. Pracownicy muszą mieć jeszcze dostęp do toalety oraz szafkę na ubrania. Jeśli chodzi o wystrój wnętrza, to licencjodawca niczego nie narzuca franczyzobiorcom i pozwala im urządzić kawiarnię według własnego projektu.

Nie chcemy tworzyć bliźniaczych lokali. Zależy nam na tym, aby każdy miał własny klimat – tłumaczy Michał Heller.

W kawiarni nie ma stolików, ale dopuszczalna jest lada wzdłuż ściany, przy której klienci mogą stanąć i wypić kawę. Franczyzodawca, jeżeli chce, może też urządzić ogródek ze stolikami przed lokalem.

Inwestycja w sprzęt

Za pakiet startowy franczyzobiorca musi zapłacić 25 tys. zł. Za tę kwotę otrzymuje m.in. ekspres, witrynę chłodniczą, kubki. Pakiet obejmuje też szkolenia. Nowy partner uczy się przygotowywania produktów z menu, obsługi klientów i urządzeń. Dostaje też materiały reklamowe – podświetlany kaseton, karty stałego klienta itp.
Franczyzobiorca musi jeszcze we własnym zakresie dokupić ladę sprzedażową i lodówko-zamrażarkę. I przeprowadzić remont lokalu, jeśli to konieczne. Franczyzodawca szacuje, że koszt remontu powinien zamknąć się w kwocie 5 tys. zł.

Franczyzobiorca miesięcznie płaci 300 zł netto opłaty franczyzowej. Musi też kupować od właściciela marki kawę i obrandowane produkty marketingowe np. kubki. Okres zwrotu z inwestycji – według obliczeń licencjodawcy – to około pół roku.

W tej chwili w Polsce działają trzy kawiarnie Take Away Coffee: we Wrocławiu, Szczecinie i w Kielcach. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy mają zostać otwarte dwie kolejne.

 

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz