Jak urządzić gabinet stomatologiczny?
Zanim dentysta zacznie leczyć zęby musi znaleźć lokal na gabinet a później dostosować go do surowych wymogów Sanepidu. Oczywiście wszystko zgodnie z wymogami odpowiednich ustaw.
Gabinet stomatologiczny jest jak każdy inny biznes – bez dobrej lokalizacji i grona stałych klientów nie ma co marzyć o dużych zarobkach. Dlatego szukając lokalu na gabinet dentystyczny trzeba skupić się właśnie na tych dwóch głównych aspektach, czyli perspektywicznej lokalizacji, która w efekcie pomoże nam zdobyć grono stałych klientów.
Lokalizacja czy znane nazwisko?
Idealna lokalizacja na gabinet stomatologiczny to duże osiedle mieszkaniowe, ale kliniki coraz częściej otwierane są również w biurowcach i w galeriach handlowych. Wszystko po to, aby pacjent miał jak najbliżej do lekarza i nie musiał kluczyć po całym mieście w poszukiwaniu gabinetu. Również z tego względu gabinet powinien być dobrze oznaczony i widoczny z ulicy. Wielu pacjentów jest w stanie przyjechać do ulubionego lekarza nawet kilka-kilkanaście kilometrów. Z myślą o nich warto zatroszczyć się o parking w sąsiedztwie gabinetu.
Oczywiście wszystko musi być zrobione zgodnie z prawem, w tym przypadku z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz.U.2012 nr 0, poz. 739).
Gabinet zgodny z ustawą
We wspomnianej wcześniej ustawie znajdują się wytyczne dotyczące urządzania gabinetu stomatologicznego i właśnie nimi należy się kierować szukając idealnej lokalizacji. Powierzchnia gabinetu lekarskiego to zwyczajowo 12-20 m2, ustawa nie określa jednak precyzyjnie, jakie gabinet powinien mieć wymiary. Wybierające pomieszczenie trzeba pamiętać, że musi się w nim zmieścić całkiem sporo sprzętu: fotel dentystyczny z całym osprzętem, fotel dla stomatologa i ewentualnego asystenta, umywalka, biurko, szafki na materiały a czasem nawet aparat RTG (chociaż umieszczenie go w gabinecie regulują odrębne przepisy Prawa Atomowego i rozporządzenia Rady Ministrów). Wszystkie te elementy muszą być rozmieszczone w taki sposób, aby zagwarantować ergonomiczną pracę.
Pokój zabiegowy to niejedyne pomieszczenie, o którym musi pamiętać stomatolog organizujący swoje miejsce pracy. W gabinecie musi się jeszcze znaleźć pomieszczenie socjalne, w którym pracownicy będą mogli zjeść posiłek i przebrać się przed pracą. Każdy z pracowników powinien mieć własną szafkę z oddzielnymi przegrodami na odzież wierzchnią i roboczą. Pracownicy muszą mieć też oddzielną toaletę, koniecznie z przedsionkiem. Informacje dotyczące przygotowania pomieszczenia socjalnego znajdują się w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy.
Gabinet stomatologiczny powinien mieć jeszcze poczekalnię i recepcję. Ich wielkość zależy od dostępnej powierzchni oraz liczby przyjmowanych pacjentów.
Kolorowo, jak u dentysty
Pacjenci klinik dentystycznych przyzwyczajeni są do specyficznego zapachu i dosyć surowej aranżacji wnętrza, która nie ułatwia przełamania strachu przed wizytą. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ projektowanie wnętrza kliniki dentystycznej charakteryzuje się specyficznymi zasadami. Jednak coraz częściej architekci przełamują stereotypy i wprowadzają w mury klinik dentystycznych odrobinę życia. Przykładem może być klinika Medicover w Warszawie.
Kluczowym założeniem przy projektowaniu wnętrza kliniki było stworzenie przestrzeni nowoczesnej, odpowiadającej wysokim standardom, spełniającej rygorystyczne wymogi, ale jednocześnie przyjaznej pacjentom i pracownikom. Zależało nam na odejściu od utartych schematów, typowej klinicznej kolorystyki. Chcieliśmy zaproponować wnętrze o domowym klimacie – mówi Dominika Ladowska, architekt Forbis Group.
Chłodne, szpitalne barwy zostały przełamane drewnianymi elementami dekoracyjnymi a całość ożywiają rosnące w poczekalni kwiaty. Elementem wyróżniającym poszczególne gabinety są kolory foteli dentystycznych, charakterystyczne dla wybranych specjalizacji. Na ścianach pojawiły się fototapety z wielkoformatowymi zdjęciami dmuchawców. Kwiaty znajdują się na pierwszym planie, przyciągają wzrok swoją wiotkością i subtelnością.
Architekci zadbali również o ciekawą aranżację gabinetu dziecięcego. Zamiast szarych ścian w gabinecie pojawiła się kolorowa tapeta w słoniki. Radosne kolory i proste odwzorowanie zwierząt zastosowano tylko na jednej ścianie, co pozwoliło zachować harmonię i nie przesadzić z intensywnością. Pozostałe ściany zostały pomalowane na odcień błękitu, tonując kolorystyczne akcenty.
Zaprojektowane przez nas wnętrze przełamuje stereotypy. Okazuje się, że klinika stomatologiczna nie musi być chłodnym, bezdusznym miejscem. W przyjaznym wnętrzu, które uspokaja i wycisza, obawa przez wizytą schodzi na dalszy plan – podsumowuje Dominika Ladowska.(mak)