Prezes potrzebuje ciszy
Zła izolacja akustyczna gabinetu szefa, księgowego, czy prawnika może przynieść firmie ogromne straty biznesowe.
Akustyka pomieszczeń jest bardzo ważna dla bezpieczeństwa firmy. To szczególnie istotne w przypadku tych miejsc, w których omawiane są sprawy strategiczne z punktu widzenia firmy: gabinetów szefów, księgowych, czy prawników. Poruszane tam tajemnice przedsiębiorstwa warte są nierzadko dziesiątki milionów złotych. Ich przypadkowe ujawnienie, wynikające ze złej izolacji akustycznej gabinetu, może się przyczynić do strat przedsiębiorstwa a nawet do upadku firmy.
Istnieją dwa główne sposoby zwiększenia prywatności we wnętrzu. Trzeba poradzić sobie z izolacją dźwięków, ale też z ich pochłanianiem. By zapewnić poufność można użyć materiałów izolacyjnych. Bardzo skuteczne w sensie izolacyjności jest też zastosowanie pełnowymiarowych ścian tj. od stropu do stropu. Jednak to rozwiązanie jest mało wygodne. Zwłaszcza w nowych biurowcach, gdzie mamy podnoszone podłogi i podwieszane sufity. Dużo bardziej elastycznym rozwiązaniem jest wybudowanie lekkich ścian działowych od podłogi do sufitu podwieszanego. Aby osiągnąć taki sam poziom pochłaniania dźwięku należy zastosować do zbudowania sufitu płyty o odpowiednio wysokiej izolacyjności akustycznej. Jeśli to nie wystarczy, nad ścianką, aż do stropu należy wbudować jeszcze dodatkowe łatwo montowalne lub demontowalne płyty pionowe. Takie rozwiązanie nie ogranicza możliwości łatwego przesuwania ścian, a jednocześnie zapewnia poufność w gabinetach i salach spotkań.
Równie ważne jest pochłanianie dźwięków. Jeśli we wnętrzu mamy wysoki poziom dźwięków, jak np. w czasie ożywionej dyskusji w sali konferencyjnej czy gabinecie szefa, to przede wszystkim musimy je stłumić w pomieszczeniu, sprawić by materiał je pochłonął. To przekłada się na lepszą zrozumiałość mowy, tym samym ludzie automatycznie mówią ciszej a do sąsiednich pomieszczeń w rezultacie przenika mniej dźwięków. (mak)