2014-12-08

Galeria handlowa - czy magia wciąż działa?

Podaż nowoczesnej powierzchni handlowej rośnie z roku na rok, a nowe galerie handlowe są budowane w coraz mniejszych miastach. Dlatego coraz więcej przedsiębiorców zastanawia się czy w takim miejscu ich biznes odniesie sukeces.

Galeria handlowa - czy magia wciąż działa? fot. C.H. Arkadia Warszawa

Polska galeriami stoi. W naszym kraju działa 426 różnego rodzaju centrów handlowych, co daje blisko 10,1 mln m2 powierzchni najmu brutto (GLA)*. To wskazuje na dojrzałość naszego rynku i jego rosnącą konkurencyjność. Mimo to, nad Wisłą cały czas powstają nowe obiekty. Tylko w pierwszej połowie tego roku oddano do użytku blisko 245 tys. m2, a na rynku pojawiło się sześć nowych galerii handlowych. Na koniec czerwca w Polsce funkcjonowały łącznie 382 tradycyjne centra handlowe, które stanowiły 90 proc. nowoczesnej powierzchni handlowej.

-Warto zauważyć, że w tym roku centra handlowe otwierano w mniejszych i średnich miastach. Jest to podstawowy wyróżnik tegorocznej podaży i zmiana w stosunku do poprzedniego roku, kiedy duże obiekty handlowe otwierały się w największych aglomeracjach (Galeria Katowicka czy Riviera w Gdyni). Lublin jest największym ośrodkiem (prawie 350 tys. mieszkańców), w którym w 2014 r. oddano nową powierzchnię handlową (30 proc. podaży). Pozostałe nowe centra handlowe otworzyły się miastach ok. 100 tys. mieszkańców i mniejszych – mówi Magdalena Sadal, starszy konsultant w sekcji Badań Rynkowych w dziale Wycen i Doradztwa Cushman & Wakefield. - Najmniejszym miastem, w którym została otwarta galeria handlowa, jest Oleśnica licząca zaledwie 37 tys. mieszkańców.

Polska to cały czas wielki plac budowy. Obecnie w całym kraju powstaje ok. 715 tys. m2 nowej powierzchni handlowej, z czego 30 proc. zostanie oddanych do użytku do końca tego roku. To oznacza, że Polacy będą mogli zrobić zakupy w 19 nowych obiektach o łącznej powierzchni 215 tys. m2.

Większa dostępność galerii handlowych sprawia, że coraz więcej przedsiębiorców zaczyna rozważać uruchomienie biznesu w galerii handlowej. Od kilku lat jest to coraz łatwiejsze, zwłaszcza jeśli chodzi o niezależnych przedsiębiorców, bo dla sieci franczyzowych wrota galerii handlowych zawsze stały otworem.

- Czasem warto zapłacić dużo za dobre miejsce, a czasem nawet skromna kwota może okazać się zbyt wysoka, jeżeli galeria handlowa jest „martwa” i nie gwarantuje dostatecznego ruchu. Każda lokalizacja musi być dogłębnie zbadana i przemyślana – tłumaczy Marta Głowska, dyrektor ds. rozwoju sieci Czas na Herbatę.


*Dane pochodzą z raportu „Retail Resarch Forum” przygotowanego przez Polską Radę Centrów Handlowych