2014-10-29

Desigual w trzech odsłonach

Ubrania hiszpańskiej marki słyną z różnorodnych wzorów. Tak jak sklepy, w których można je kupić.

Desigual w trzech odsłonach Desigual

Marka Desigual powstała w 1984 roku z inicjatywy szwajcarskich projektantów Thomasa i Christiana Meyera. Swoje sklepy firmowe posiada w największych miastach świata. Do tej pory otwarto ich łącznie ok. 400, a największy, zlokalizowany w Madrycie, zajmuje ponad 2 tys. m2. Do Polski Desigual trafił dopiero wiosną 2014 i, choć nie może pochwalić się tak znacznymi powierzchniami handlowymi, to sukcesywnie otwiera nowe punkty.

Franczyzodawca Desigual w Polsce, firma Majka Reinhardt, wprowadza markę na rynek w trzech sklepowych odsłonach. Debiutanckim lokalem z hiszpańskim szyldem był salon firmowy w warszawskich centrum handlowym Arkadia. Uruchomiono go w punkcie o powierzchni 234 m2. Z czasem dołączyły do niego trzy placówki w modelu outletowym – każdy z nich trafił do centrów wyprzedażowych Factory: w Poznaniu, Krakowie i Warszawie.

 Sklep firmowy posiada zawsze najnowsze ubrania dostępne w ofercie. Outlet zatowarowany jest natomiast w kolekcje ze starych sezonów, nie posiada najnowszej oferty – tłumaczy różnice Agnieszka Pryba z firmy Majka Reinhardt.

Aby otworzyć nowy sklep Desigual, trzeba dysponować lokalem o powierzchni 80 – 120 m2. Franczyzodawcy zależy na otwarciach w topowych lokalizacjach miejskich.

 Najczęściej są nimi galerie handlowe – mówi Agnieszka Pryba.

Franczyzodawcy szacują, że inwestycja w przygotowanie lokalu zgodnie z warunkami wytyczonymi przez Desigual wymaga kwota 750 euro na m2. Przy obecnym kursie walutowym wykończenie sklepu wielkości 100 m2 wymagać będzie nakładów rzędu 315 tys. zł.

Przedsiębiorcy, którzy już prowadzą sklepy odzieżowe i chcieliby wprowadzić do swojej oferty markę Desigual, mogą skorzystać z konceptu „Easy Corner”. Został on przygotowany specjalnie na potrzeby sklepów multibrandowych.

Cechuje się on łatwym montażem i został stworzony po to , by ułatwić naszym wspólnym klientom odbiór marki Desiqual, a co za tym idzie - zwiększyć opłacalność inwestycji z metra kwadratowego – przekonuje Pryba.

(gum)