Lokal na restaurację
Na prowadzenie w danym miejscu rentownej restauracji wpływa potencjał lokalizacji i wysokość czynszu.
Fot. Sfinks Polska
Przejmując pusty lokal po kimś, kto wcześniej prowadził w nim biznes gastronomiczny, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na potencjał lokalizacji. Powinno to być miejsce o dużym natężeniu ruchu pieszego lub samochodowego. Ważna jest również wysokość czynszu, która nie powinna przekraczać 15 proc. obrotu, który można osiągnąć w danym miejscu. W samym lokalu warto zbadać stan techniczny pozostawionej przez poprzednią restaurację infrastruktury takiej jak separator tłuszczu czy wentylacja tłuszczowa, gdyż jej ewentualna wymiana zdecydowanie podniosłaby koszt otwarcia nowej restauracji. Kolejnym ważnym elementem jest wielkość zaplecza kuchennego, które musi być wystarczająco duże, by efektywnie obsłużyć lokal o wysokiej odwiedzalności.
Wynajmując lokal należy sprawdzić również stan prawny budynku: czy nie jest on obciążony postępowaniami egzekucyjnymi, czy nie ma w stosunku do niego roszczeń mogących mieć wpływ na nasz biznes. Należy się również upewnić o możliwości uzyskania zgody właściciela budynku na sprzedaż alkoholu. Warto rzetelnie ocenić stan lokalu, czy wymaga on generalnego remontu, czy tylko drobnych poprawek.
Jeśli takie odpowiednie miejsce znajdziemy,dodatkową zaletą lokalu po restauracji jest to, że takie lokale zazwyczaj mają infrastrukturę potrzebną do działalności gastronomicznej, co obniża koszty inwestycji w nową restaurację.
Odpowiedzialny za rozwój sieci pod markami należącymi do firmy Sfinks Polska. Firma zarządza 110 restauracjami na terenie Polski, w tym siecią 94 restauracji Sphinx (segment casual dining), 10 restauracjami Chłopskie Jadło (segment premium) i 6 restauracjami WOOK (segment casual dining). Pod względem wielkości sprzedaży oraz liczby restauracji, Sphinx jest największą w Polsce siecią typu casual dining. Sfinks Polska jest jednocześnie trzecią pod względem przychodów firmą gastronomiczną w Polsce.
