2014-09-12

Biznes zasadzony

Sprzedaż jabłek z własnego sadu to kosztowna inwestycja. Potrzebna jest nie tylko ziemia, ale i zaplecze produkcyjne. Podobno na zwrot kosztów nie trzeba długo czekać – o ile pogoda sprzyja i... znajdzie się klient.

Biznes zasadzony fot. sxc.hu

Zakup jednej jabłoni to wydatek od 10 do 14 zł. Małe drzewka można kupić na targu rolniczym, ale nie ma się pewności, czy gatunek, jaki chcemy kupić, okaże się być nim w rzeczywistości. Dlatego przyszły sadownik wybiera najczęściej sprawdzone szkółki, gdzie sadzonki są nieco droższe, ale i lepsze jakościowo. Zbigniew Fiutowski, właściciel sadu w okolicy Rawy Mazowieckiej, zdecydował się na odmiany: champion, ligol, jonagold i galę, bo – jak tłumaczy – jabłka tych odmian są twarde i mniej podatne na zmiany zewnętrzne. Mogą więc dłużej leżeć w chłodni lub w sklepie.

Przed zasadzeniem drzewek dobrze jest ustalić rodzaj i właściwości ziemi. W tym celu próbkę oddaje się do laboratorium, gdzie zostaje ustalony odczyn pH gleby. Po sprawdzeniu odczynu gleby (może być zasadowy lub kwaśny), można lepiej dobrać nawozy, a tym samym zwiększyć plony. Sadzenie drzewek odbywa się wiosną albo jesienią. Profesjonalne firmy sadownicze dysponują maszynami, które wykopują dołki i wsadzają doń drzewka. Siła robocza jest zatem zredukowana do niezbędnego minimum.

Do skutecznej uprawy sadu oraz przechowywania i sortowania owoców potrzeba jednak znacznie więcej urządzeń, niezbędne jest także odpowiednie zaplecze.

Wybudowałem halę z pomieszczeniami socjalnymi, biurem oraz czterema komorami chłodniczymi – opowiada Zbigniew Fiutowski.  -W każdej z komór mogę przetrzymywać około 120 ton owoców. Komory chłodzone są przez specjalne urządzenia utrzymujące stały i niski poziom tlenu i dwutlenku węgla. Dzięki temu jabłka są zawsze świeże – wyjaśnia i dodaje, że oprócz chłodni w budynku znajduje się też wielkopowierzchniowa sortownia owoców.

Wybudowanie i wyposażenie całego budynku kosztowało sadownika ponad milion złotych. Halę murowaną można wybudować za 300 – 400 tys. zł., a stalową za ok. 600 tys. zł. Wyposażenie jednej komory chłodniczej to koszt ok. 120 tys. zł.

W prowadzeniu sadu i opieki nad drzewkami, nawożeniu i zbieraniu owoców niezbędne są jeszcze ciągniki, wagoniki do zbiórki, opryskiwacze, kosiarki, maszyny do sadzenia oraz kultywator, służący do spulchniania ziemi. Zakup nawet części z wymienionych urządzeń to  kolejny duży wydatek w budżecie przedsiębiorcy. Polski ciągnik z fabryki w Ursusie kosztuje ok. 65 tys. zł (sadownik z Rawy Mazowieckiej ma ich 5). Jeden wagonik to wydatek 2,5 tys. zł (Fiutowski korzysta z dziewięciu). Do tego przydatna staje się linia sortownicza do jabłek, która segreguje je pod kątek koloru i wielkości – trzeba za nią zapłacić ok. 250 tys. zł.

fot. sxc.hu

Zysk zależy od aury

Choć założenie sadu nie należy do tanich inwestycji, istnieją duże szanse na szybką amortyzację poniesionych kosztów. Według Zbigniewa Fiutowskiego, z jednego drzewka można uzyskać około 7 – 10 kg owoców już w pierwszym roku po zasadzeniu. W następnych latach  ta liczba może wrosnąć do nawet 12 kg (jeśli właściwie dba się o drzewka m.in. nawozi się glebę). Nic dziwnego, że posiadający około 75 tys. drzewek rawski przedsiębiorca jest w stanie uzbierać 30 ton z jednego hektara – przy dobrych warunkach pogodowych. Przy mniej sprzyjającej aurze plony znacznie maleją.

Do utworzenia sadu i zasadzenia drzewek potrzeba około 7 – 8 ludzi. Do przeprowadzania zabiegów pielęgnacyjnych, np. przycinania gałęzi i nawożenia ziemi (minimum 4 zabiegi w ciągu roku w cenie około 100 zł za każdy) trzeba zatrudnić minimum dwóch pracowników. Najwięcej osób potrzeba do zbiorów owoców przeprowadzanych zwykle we wrześniu  i październiku. Zbiory trwają około 50 dni i musi przy nich pracować przynajmniej 20 osób.

Po zerwaniu jabłka trafiają do sortowni. Tutaj maszyna dzieli je pod kątem koloru i wielkości (najczęstszym wyznacznikiem jest średnica 7 i 8 cm). Posegregowane jabłka składuje się w skrzynkach – jeśli od razu odbierane są przez klientów. Reszta zbiorów, zmagazynowana w chłodniach, czeka na odbiór.(mb)