2014-07-21

Perfumeria w małym mieście

Żeby sprzedawać luksusowe kosmetyki nie potrzeba wielkich przestrzeni.

Perfumeria w małym mieście fot. Lola Points

Perfumerie z luksusowymi kosmetykami przestają być domeną wielkich metropoliach, coraz częściej pojawiając się w mniejszych miastach. Dowodzi tego sieć Lola Points sprzedająca luksusowe kosmetyki i perfumy, która chce rozwijać swoją sieć w miastach liczących od 20 do 60 tys. mieszkańców. Zdaniem  Izabelli Wolskiej, product menager Lola Points, ten rynek nie został jeszcze zdominowany przez duże sieci, dlatego jest na nim jeszcze miejsce dla małych przedsiębiorców.

Wybraliśmy małe miasta, bo w nich właściciel drogerii nie musi się obawiać konkurencji, której tam po prostu nie ma. W takich miastach możemy znaleźć stosunkowo tanie lokale w bardzo dobrym miejscu, to również dobry prognostyk dla biznesu, zwłaszcza, że zakupów luksusowych perfum raczej nie dokonuje się spontanicznie – mówi Izabella Wolska.

 

Perfumerie Lola Points powstają przy głównych ulicach miast, gdzie można je łatwo zauważyć i przyciągnąć w ten sposób potencjalnych klientów. Kosmetyki można sprzedawać na niewielkiej przestrzeni, dlatego punkt partnerski perfumerii Lola Points może mieć nawet niecałe 3 m2 powierzchni, zaś optymalna wielkość sklepu franczyzowego to 10-15 m2.

Staramy się otwierać nasze perfumerie na mniejszych przestrzeniach, bo dzięki temu właściciel może płacić niższy czynsz za wynajem. Perfumeria może być też częścią innego działającego już biznesu, np. kwiaciarni – wyjaśnia Izabella Wolska.(mak)