2014-07-22

Deweloper wierzy w biura

Powiększa się powierzchnia biurowa w Warszawie, ale inne miasta też nie mogą narzekać na brak inwestycji.

Deweloper wierzy w biura fot. sxc.hu

Na przełomie wakacji w Warszawie budowane jest ponad 610 tys. m2 powierzchni biurowej, kolejne 530 tys. m2 powstaje w największych polskich miastach: Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Szczecinie i Lublinie. Te dane pokazują, że deweloperzy cały czas wierzą w dynamiczny rozwój rynku biurowego w Polsce, nie oznacza to jednak, że jest to wiara ślepa i pozbawiona podstaw.

Popyt brutto, czyli uwzględniający renegocjacje umów, jest w naszym kraju wysoki. Warto jednak pamiętać, że zapotrzebowanie netto na  powierzchnie biurowe jest na niższym poziomie, szczególnie w Warszawie. Obecnie popyt na powierzchnie biurowe zgłaszają głównie firmy oraz instytucje, które już działają w naszym kraju i w wyniku ekspansji bądź konsolidacji potrzebują więcej przestrzeni. Ruch na rynku generują również firmy, które zmieniają swoje siedziby i przenoszą się do nowych biur – mówi Wioleta Wojtczak, starszy konsultant w Dziale Badań i Doradztwa Savills. - Mniejszy udział w tworzeniu popytu na powierzchnie biurowe mają firmy, które dopiero wchodzą na polski rynek.

Pierwsze skrzypce na rynku powierzchni biurowych odgrywa oczywiście Warszawa i żadne miasto nie jest w stanie odebrać jej pozycji lidera. Jednak nowe inwestycje biurowe powstają we wszystkich największych miastach w Polsce, najwięcej dzieje się we Wrocławiu i w Krakowie.

W przypadku miast regionalnych ogromny wpływ na popyt na powierzchnie biurowe mają firmy z sektora usług biznesowych, dla których Polska jest bardzo atrakcyjnym krajem dzięki wykształconym pracownikom oraz niższym kosztom pracy niż np. w krajach zachodniej Europy – wyjaśnia Wioleta Wojtczak.

W mniejszych miastach, takich jak Bydgoszcz, Toruń, Białystok, Olsztyn czy Kielce zasoby powierzchni biurowej nie przekraczają 50  tys. m2, a często są znacznie mniejsze. Działający tam deweloperzy to najczęściej lokalni inwestorzy,  którzy bardzo często są w stanie szybciej odpowiedzieć na zapotrzebowanie zgłaszane przez najemców biurowych niż międzynarodowe firmy deweloperskie. (mak)