2014-08-20

Dźwięki też sprzedają

Brak muzyki w lokalu handlowym naraża właścicieli na straty.

Dźwięki też sprzedają fot. sxc.hu

- To, że muzyka jest ważnym narzędziem marketingowym, wpływającym na nastawienie klienta do lokalu i, co za tym idzie, na sprzedaż, było dla nas oczywiste. Postanowiliśmy jednak sprawdzić doświadczalnie jak silny jest ten wpływ i stąd pomysł na przeprowadzenie wraz z TNS OBOP badań w tym zakresie – mówi Bogusław Pluta, dyrektor Związku Producentów Audio Video.

Wino i śpiew
Właściciele lokali gastronomicznych intuicyjnie czują, że muzyka korzystnie wpływa na samopoczucie ich gości i rzadko rezygnują puszczenia płyt w tle. Przeczucia przedsiębiorców znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Z badania TNS OBOP przeprowadzonego dla ZPAV wynika, że siedmiu na dziesięciu bywalców lokali gastronomicznych kieruje się kryterium muzycznym podczas podejmowania decyzji, dokąd wybrać się z na piwo bądź na romantyczną kolację. Ponad 80 proc. przyznaje, że dobra muzyka odtwarzana w odwiedzanych lokalach pozytywnie wpływa na nastrój ich i osób im towarzyszących.


Oto, czego jeszcze dowiodły badania:

  • 82 proc. właścicieli restauracji uważa, że muzyka zachęca klientów do odwiedzania ich lokali, jak i wydłuża ich czas pobytu w nich.
  • 83 proc. klientów wybierze ten lokal, w którym gra muzyka.
  • 72 proc. klientów pubów mając do wyboru dwa podobne do siebie charakterem lokale wybrałoby ten, w którym piwo jest droższe o 50 groszy i gra muzyka.
  • 80 proc. klientów uważa, że muzyka zmniejsza napięcie i eliminuje niezręczną ciszę w lokalu.

Aż 73 proc. właścicieli pubów i barów uważa, że muzyka w lokalu wpływa na wzrost sprzedaży i dochodów. Jak podaje OBOP, jeśli weźmiemy przykładową restaurację o dziennym utargu na poziomie 600 zł, to szacowany przeciętny spadek przychodów spowodowany brakiem muzyki w takim punkcie wyniesie blisko 5,5 tys. zł. Na dodatek blisko trzy czwarte klientów jest gotowe wybrać pub z interesującą muzyką, nawet jeśli piwo będzie w nim droższe o 50 groszy. Biorąc pod uwagę, że przeciętny pub w średniej wielkości mieście sprzedaje w weekendowe wieczory po ok. 300 szklanek piwa, oznacza to, że dzięki muzyce może zarobić dodatkowo niemal 1,5 tys. zł miesięcznie.


Brzmienie piękna
Muzyka sprawdza się nie tylko w wydaniu „do kotleta”. Okazuje się, że aż 8 na 10 kobiet – bywalczyń salonów urody – bardziej ceni dobrą muzykę, niż serwowaną tam kawę czy herbatę. Dwoje na troje wszystkich klientów tego typu lokali przyznaje, że odpowiednio dobrane dźwięki pozwalają im dodatkowo się zrelaksować się podczas zabiegu. O czym jeszcze powinni wiedzieć właściciele salonów urody?
20 proc. regularnych gości salonów urody wybrałoby inny lokal gdyby nie była w nim odtwarzana muzyka. *

  • W 65 proc. badanych lokali muzyka jest odtwarzana przez większość czasu.
  • 61 proc. właścicieli salonów jest zdania, że pracownicy są bardziej wydajni gdy gra muzyka.
  • 9 na 10 przedsiębiorców z branży jest zdania, że sącząca się z głośników muzyka przynosi im większe zyski.


Handel muzykalny
Żeńska część klienteli jest podatna na atrakcyjne dźwięki nie tylko w salonach urody, ale we wszelkiego rodzaju lokalach handlowych. Ponad połowa kobiet przyznaje, że muzyka zachęca je do wejścia do sklepu i słysząc ją jest skłonna spędzić w nim więcej czasu. Jednak przez większą część czasu otwarcia muzykę odtwarza mniej niż połowa sklepów. Najczęściej robią tak sklepy odzieżowe – 3 na 4 ich właścicieli uważa, że muzyka oddziałuje na klientów pozytywnie. OBOP szacuje, że sklep spożywczy o dziennym obrocie na poziomie 1 tys. zł, który zrezygnowałby z puszczania muzyki, straciłby miesięcznie 2,1 tys. zł.

  • Trzem czwartym klientom odwiedzających sklepy podoba się odtwarzana w nich muzyka, 6 proc. z nich zdecydowanie wybrałoby inny sklep gdyby zaprzestano odtwarzania muzyki.
  • ¼ właścicieli sklepów jest przekonana, że stracą swój biznes jeśli wyłączą muzykę.


Grosz dla artystów


- Właściciele lokali usługowych, gastronomicznych i rozrywkowych zdają się coraz lepiej wykorzystywać mechanizm wpływu muzyki na konsumpcję, aczkolwiek każdy z nich musi pamiętać, że wiąże się to z obowiązkiem uiszczania opłat na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania, takich jak Związek Producentów Audio Video – mówi Bogusław Pluta.


Wysokość stawek za odtwarzanie utworów w lokalach handlowych zależy od wielu czynników – poczynając od rodzaju biznesu, przez powierzchnię handlową, po wielkość miejscowości, w której działa firma. Ma znaczenie również to, czy lokal jest działa w sieci, czy samodzielnie.


Przykładowo, sklep o powierzchni 50 m2 w miejscowości do 10 tys. mieszkańców będzie musiał płacić organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi 92 zł miesięcznie. Opłata dla placówki tej samej wielkości w mieście dziesięciokrotnie większym sięgnie już 121 zł. Dla największych polskich miast, jak Poznań, Kraków, Wrocław czy Trójmiasto obowiązuje oddzielny cennik. Jeszcze inna tabela opłat jest w Warszawie – tam sklep wielkości 50 m2 musi miesięcznie odprowadzać 204 zł. Najwięcej zapłacą obiekty o wielkości przekraczającej 2,5 tys. m2 – 849 zł.


W przypadku branży gastronomicznej właściciel lokalu z 50 miejscami dla gości w miejscowości od 20 do 100 tys. mieszkańców musi liczyć się z opłatami na poziomie 363 zł miesięcznie. W większych miastach opłaty dla lokalu tej wielkości przekroczyć mogą 400, a nawet 500 zł.


Stawki dla lokali usługowych wahają się od  84 zł do ponad 440 zł. Najmniejszy koszt poniosą właściciele niewielkich punktów usługowych (do 3 stanowisk pracy) w miejscowościach poniżej 10 tys. mieszkańców. Opłaty dla punktu z więcej niż 6 stanowiskami w miejscowości od 20 do 100 tys. mieszkańców wyniosą miesięcznie 314 zł. W Warszawie przekroczą 440 zł.


Choć małych przedsiębiorców wysokość stawek może odstraszać, to jednak płacić je trzeba. Nie tylko dlatego, że warto. Za brak odprowadzania opłat za korzystanie z nagrań muzycznych do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi twórców (ZAiKS) i producentów (ZPAV) może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dotyczy to zarówno utworów zarejestrowanych na nośnikach audio, jak i muzyki emitowanej przez stacje radiowe. (gum)

Opracowanie na podstawie http://ozz.zpav.pl

Grzegorz Morawski
Grzegorz Morawski Redaktor, PROFIT system

gmorawski@lokalnabiznes.pl