Pokaz umiejętności zarządcy
Stare galerie handlowe muszą dopasować się do nowoczesnych inwestycji, inaczej stracą klientów.
fot. Cushman & Wakefield
Aktywność deweloperów nowoczesnych powierzchni handlowych oraz inwestorów instytucjonalnych zainteresowanych zakupem istniejących obiektów napawa optymizmem. Wiele mówi się o nasyceniu polskiego rynku i jego dojrzałości, jednak jestem przekonany, że jest na nim miejsce na realizację wielu ciekawych inwestycji. Wiele zmian będzie zachodzić na rynku istniejących galerii, 5-, 10-letnich i starszych, które będą starały się dopasować swoją ofertę do potrzeb rynku – duże pole do popisu będę mieli w tych przypadkach zarządcy centrów.
Chociaż na Polskim rynku wciąż jest wiele galerii pierwszej i drugiej kategorii i, to śmiało można uznać, że przybywa obiektów kolejnych generacji. To zjawisko jest najbardziej widoczne w dużych miastach, gdzie klasyczne centra handlowe nie spełniają już oczekiwań klientów którzy szukają wyższych standardów. Konsumenci wymagają od galerii coraz więcej – oprócz zrobienia zakupów, chcą też zjeść obiad w dobrej restauracji, napić się wina, umówić na spotkanie biznesowe, czy spędzić czas z dziećmi. Kluczowymi hasłami stają się rozrywka i wielofunkcyjność
