Jak obliczyć stawkę czynszu w galerii?

Fot. sxc.hu

W centrum handlowym, oprócz wynegocjowanego czynszu, będziemy płacić za działania marketingowe oraz tzw. koszty wspólne m.in. za: utrzymanie czystości, oświetlenie części wspólnej obiektu, ochronę i utrzymanie parkingów. Jednak największy wpływ na wysokość opłat ma metraż lokalu (który różni się w zależności od lokalizacji na terenie centrum handlowego) i opłaty za użytkowanie powierzchni wspólnej. W Polsce – jeśli chodzi o lokale użytkowe – pomiaru dokonuje się w oparciu o jedną z dwóch norm: ASI/BOMA wydawanej przez Organizację Właścicieli i Zarządców Nieruchomości lub standardów TEGoVA wydawanej przez Europejskie Stowarzyszenie Rzeczoznawców Nieruchomości.

    Według normy ASI/BOMA, w skład powierzchni generującej czynsz wchodzą: powierzchnia lokalu, powierzchnia dodatkowa do wyłącznego użytku, np. na magazyn, korytarze, toalety i konstrukcje, do których zalicza się wszystkie przegrody wewnętrzne oraz 50 proc. powierzchni ścian wewnętrznych oddzielających najemców. Z kolei standardy TEGoVa nie uwzględniają w kosztach wspólnych wewnętrznych ścian konstrukcyjnych oraz powierzchni przeznaczonej na instalacje i urządzenia techniczne, np.: szybów wentylacyjnych, klatek schodowych czy ruchomych schodów.

    Obliczając powierzchnię na podstawie każdej z tych norm, możemy otrzymać inny wynik. Właściciel obiektu może je również modyfikować, co automatycznie wpływa na to, za jaką powierzchnię płaci najemca. Jeśli więc w umowie otrzymamy załącznik z normą, według której obliczana jest powierzchnia najmu, warto porównać ją z wzorem, który można znaleźć na stronach internetowych organizacji. (awh)