2020-03-23

Centra handlowe w czasach pandemii

Otwarte sklepy pierwszej potrzeby, ograniczona oferta punktów usługowych, dezynfekcja pasażu i "gorących miejsc" nawet kilkanaście razy dziennie.

Centra handlowe w czasach pandemii Fot. Gemini Park

Obowiązujące od soboty 21 marca rozporządzenie dotyczące stanu epidemii ogranicza handel w polskich centrach handlowych. Zgodnie z nim otwarte pozostają sklepy pierwszej potrzeby, czyli mające w swojej ofercie żywność, produkty kosmetyczne, artykuły toaletowe, środki czystości, produkty lecznicze, wyroby medyczne, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, gazety, artykuły budowlane lub remontowe, artykuły dla zwierząt i paliwa.
Do odwołania ograniczony zostaje także dostęp do usług. Czynne są tylko te lokale, które oferują usługi medyczne, bankowe, ubezpieczeniowe, pocztowe, pralnicze i gastronomiczne polegające jedynie na przygotowywaniu i dostarczaniu żywności. 

- Musimy na jakiś czas zmienić podejście do wizyt w centrach handlowych, licząc się z nowymi obowiązującymi zasadami.  Zakupy warto traktować jako potrzebę uzupełnienia rzeczy, których nam aktualnie brakuje. Nie należy ich natomiast traktować jako okazji do spotkania, spędzania wolnego czasu czy relaksu. Priorytetem jest dziś zdrowie publiczne - mówi Anna Malcharek, dyrektor zarządzająca Gemini Holding, do którego należą centra Gemini Park w Tychach, Bielsku-Białej i Tarnowie.

Higiena priorytetem


W celu ochrony zdrowia centra handlowe Gemini Park podejmują szereg dodatkowych działań ochronnych i prewencyjnych. We wszystkich trzech obiektach  - w Tychach, Bielsku-Białej i Tarnowie obowiązują wprowadzone jeszcze przed ograniczeniem handlu zaostrzone procedury higieniczne. Wiążą się one z dodatkową dezynfekcją miejsc szczególnie narażonych na kontakt z dłońmi, tj. np. klamek, poręczy, przycisków wind. Mycie pasaży odbywa się w sposób ciągły, przez dedykowanych do tego zadania pracowników firmy sprzątającej. 

- Każda powierzchnia centrum handlowego jest dziś dokładnie myta i dezynfekowana. Serwisy sprzątające pracują zarówno w czasie otwarcia obiektu, jak również po jego zamknięciu, przygotowując go odpowiednio na ponowne otwarcie. Takie zaostrzone procedury wprowadziliśmy jeszcze przed wejściem ograniczenia handlu. Utrzymane będą do odwołania – dodaje Anna Malcharek.

Ponadto we wszystkich trzech obiektach w toaletach, a w Tarnowie dodatkowo przy wejściach do centrum handlowego można znaleźć ogólnodostępne pojemniki z płynem dezynfekcyjnym na bazie alkoholu. Przy pojemnikach z mydłem, nad umywalkami z kolei pojawiły się instrukcje pokazujące jak prawidłowo myć ręce.

Stosować się do zaleceń

Organizacja działania centrów handlowych wygląda dziś nieco inaczej niż dotychczas.

-  Pasaże galerii są otwarte dla klientów, po to, aby można było swobodnie dojść do wybranych sklepów. Jednocześnie jednak zakazuje się na terenie galerii wszelkich spotkań towarzyskich. Ochrona obiektów dba o to, aby nie tworzyły się na jej terenie grupy. Niedostępne są m.in. strefy relaksu i strefa gastronomiczna - informuje Malcharek.

Część sklepów własną decyzją wprowadziła obostrzenia w organizacji zakupów, związane np. z ograniczoną liczbą osób wpuszczaną na teren sklepu czy z koniecznością stania w kolejce z wyznaczonymi przez sklep odstępami między kupującymi, np. 1 metr i więcej.

- Ważne jest, abyśmy nie tłoczyli się na małych powierzchniach, nie stali ściśnięci w kolejce i nie narażali się nawzajem. Trzeba dostosowywać się do zaleceń personelu sklepu, Głównego Inspektoratu Sanitarnego i władz. Najważniejsze jest zdrowie – podkreśla Anna Malcharek.

Normą stało się również, że pracownicy noszą rękawiczki ochronne, zwłaszcza w sklepach spożywczych i aptekach. Strefy kas są regularnie dezynfekowane, podobnie jak terminale płatnicze. Dezynfekowane są także rękojeści wózków oraz koszyków zakupowych. Dezynfekcji poddawane są też miejsca najbardziej narażone na kontakt z dłońmi w czasie zakupów, w tym m.in. blaty, stoliki, klamki, lady.

– Dodatkowo, wszystkie procedury są na bieżąco aktualizowane, w zależności do rozwoju sytuacji. Dlatego zachęcamy do przemyślanych odwiedzin oraz by w zakupach pomagać szczególnie osobom starszym i potrzebującym wsparcia. Mogę również uspokoić - dostawy do sklepów są zabezpieczone i obecna sytuacja nie ma wpływu na stan zaopatrzenia w produkty zarówno spożywcze, jak i zdrowotne czy drogeryjne – dodaje Anna Machlarek.

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz, PROFIT system