Rozrywka w galerii handlowej
Branża rozrywkowa w obiektach handlowych rozwija się niezwykle dynamicznie.
Deweloperzy i właściciele centrów handlowych są coraz bardziej świadomi tego, że bez względu na położenie geograficzne, innowacyjna i ciekawa oferta rozrywkowa stanowi nieodłączny element każdego tego typu obiektu.
Na potrzeby raportu Colliers International pt. „ExCEEding Borders”, eksperci przeanalizowali sektor rozrywki w obiektach handlowych w 13 krajach. W ofercie rozrywkowej centrów handlowych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej przeważają multipleksy i kluby fitness, jednak na popularności zyskują także nowe formy rekreacji. Według danych zgromadzonych w raporcie, w centrach handlowych analizowanych przez Colliers istnieją 452 kina i multipleksy, przy czym najwięcej (ponad 125) znajduje się w Polsce. W większości krajów regionu CEE nadal funkcjonują obok siebie kina sieciowe i lokalne, będące własnością krajowych operatorów. Przykładem takiego operatora może być polska sieć Helios, zdecydowany lider pod względem liczby multipleksów w kraju. Wiele państw, takich jak Czechy, Białoruś, Węgry, Bułgaria, Chorwacja czy Rumunia, wspierają małe, lokalne kina, które postrzegają jako integralną część swojej kultury i tradycji. W ich utrzymaniu pomagają fundusze z budżetów samorządów.
Mimo że multipleksy i kluby fitness zdominowały ofertę rozrywkową w centrach handlowych, w niektórych krajach popularnością cieszą się również oryginalne koncepcje autorskie. Wśród przykładów można wymienić: Polska – szkoła tańca, np. Egurrola Dance Studio; Czechy – centra wellness, np. Saunia; Słowacja, Łotwa, Białoruś – kasyna, np. Olympic Casino. W Polsce jedną z najszybciej rozwijających się koncepcji są escape roomy (pokoje zagadek), labirynty itp. Do takiej kategorii należą centra rozrywki takie, jak TEPfactor czy Jump World. Najwięcej tego typu najemców (121) działa na Ukrainie.
Spośród wszystkich obywateli krajów Europy Środkowo-Wschodniej najwięcej na rekreację i kulturę wydają Czesi - średnio 38,23 EUR na miesiąc. Tuż za nimi plasują się Łotysze (35,6 EUR), a dalej Słowacy (22,46 EUR) i Polacy (17,89 EUR).