2018-11-03

Seria otwarć w Galerii Jurajskiej

Większe lokale znanych sieci odzieżowych, a także nowy sklep polskiej marki modowej – to tylko niektóre ze zmian w ofercie Galerii Jurajskiej, jakie zaszły w ostatnich dniach.

Seria otwarć w Galerii Jurajskiej fot. Galeria Jurajska

Klientów odwiedzających Galerie Jurajską czeka sporo nowości. I chociaż centrum handlowe właśnie zakończyło kompletowanie swojej oferty, informując o 100 proc. wynajętej powierzchni, w galerii wciąż mają miejsce zaplanowane wcześniej otwarcia.

Galeria wzbogaciła się właśnie o pierwszy w Częstochowie salon Femestage - marki wywodzącej się z Domu Mody Evy Minge. Polska sieć wynajęła w Jurajskiej lokal o powierzchni  196 m2, uzupełniając tym samym ofertę modową galerii skierowaną do kobiet. W sklepie klientki znajdą m.in.: bluzki, sukienki, spodnie, spódnice, swetry, żakiety, buty, torebki. Femestage to już 37 polska marka odzieżowa, która zdecydowała się na inwestycję w Galerii Jurajskiej. Oprócz niej swojej sklepy mają tutaj m.in. Vistula, Wólczanka, Bytom, Monnari czy Bialcon.

LPP z dodatkowymi metrami

Inwestują także giganci polskiego rynku modowego, w tym najpopularniejsze w Polsce sklepy sieciowe. Grupa LPP właśnie powiększyła w Galerii Jurajskiej sklepy trzech swoich marek – Sinsay, House i Cropp. Jeszcze na początku września marka Sinsay w ramach poziomu +1 zmieniła lokal z 354 m2. na 640 m2.

Z kolei w październiku marka Cropp zajęła sąsiadujący z nią lokal, powiększając sklep z 460 m2 do 621 m2.  House natomiast przeprowadził się z lokalu mającego 470 m2 do mającego 594 m2. W efekcie zmian dwa ze sklepów – House i Cropp znajdują się dziś na dopiero co zmodernizowanej alei handlowej, skupiającej ofertę modową Galerii Jurajskiej.

Galeria Jurajska to jedna z bardziej rozpoznawalnych galerii w Polsce. Obecnie znajduje się tam salon Reserved, który pod względem metrażu jest jednym z największych w naszym kraju. Chcemy, aby pozostałe brandy LPP mieszczące się w galerii dorównywały tym standardom. Nie tylko powiększamy salon House o 120 m2, lecz także zmieniamy jego lokalizację. Mamy nadzieję, że rozbudowa lokalu ułatwi nam pokazanie szerszej oferty produktowej, a większy magazyn sprawi, że nasi klienci będą mieli stały dostęp do nowych kolekcji – mówi Klaudia Osuchowska z marketingu House. 

Zyskuje oferta fashion

Dzięki ostatnim relokacjom zyskuje przede wszystkim oferta modowa galerii, a w szczególności oferta popularnych sieci odzieżowych. Dziś obok kompletu marek LPP, składają się na nią także takie brandy jak m.in. ZARA, Massimo Dutti, Bershka, H&M, C&A,  TK Maxx, Carry, Cubus,  Diverse, Medicine, New Yorker, Orsay, Stradivarius, Tatuum czy Tally Weijl.

Nasi klienci mogą dziś skorzystać nie tylko z kompletnej oferty sieci odzieżowych, lecz także z jednej z najszerszych tego typu ofert w województwie śląskim. Oferta jest tak przygotowana, aby każdy bez względu na wiek czy portfel znalazł coś dla siebie. Z jednej strony naszą propozycje wypełniają znane polskie „sieciówki”, z drugiej strony mamy bogatą ofertę zagranicznych sieci, z markami Inditex, H&M czy C&A na czele – mówi Roman Bugajczyk, dyrektor Galerii Jurajskiej.

Jak podkreśla Bugajczyk, tego typu oferta jest dziś jednym z największych atutów galerii. – Pod względem zróżnicowania oferty modowej, ale także liczby sklepów plasujemy się dziś w ścisłej czołówce w regionie. Nasza szeroko rozumiana oferta fashion to dziś ponad 100 sklepów, wypełniających ponad połowę powierzchni handlowej obiektu. Propozycję dla siebie znajdą tutaj zarówno nastolatkowie, jak i dojrzalsi klienci.

Ale większe salony LPP i Femestage to nie jedyne zmiany i nowości. Od kilkunastu dni w Galerii Jurajskiej działa już drugi salon Apart. Oferta centrum handlowego wzbogaciła się także o sklepy m.in. Pepco, X-Zone i restaurację z daniami na wagę Bon Apetito. Jednocześnie kolejni najemcy remontują swoje sklepy, m.in. Adidas. 

Anna Smolińska
Anna Smolińska dziennikarz