Akcesoria z monitora
Multimedialny salon sprzedaży to najnowszy format handlowy, jaki wprowadza właśnie sieć Teletorium, zajmująca się sprzedażą akcesoriów GSM.
Wizualizacja Teletorium
Pierwszy salon w najnowszym formacie zostanie otwarty 1 sierpnia, w centrum handlowym Magnolia Park we Wrocławiu. Nowością jest przede wszystkim fakt, że ekspozycję towarów ograniczono tu do minimum, natomiast całą ofertę można obejrzeć na ekranie monitora, siedząc w wygodnej sofie i słuchając relaksacyjnej muzyki.
To bardzo nowoczesne rozwiązanie. Salon jest wyposażony w wygodne stanowiska multimedialne dla klientów, z ekranami dotykowymi, na których można obejrzeć pełną gamę naszych produktów – opisuje Marek Kaczmarek, wiceprezes zarządu Teletorium. – Klient wybiera produkt, a pracownik przynosi go z magazynu. Jeśli akurat danego towaru nie ma w magazynie, klient ma możliwość zamówienia go z dostawą do domu lub salonu. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że dziś można wszystko zamówić z domu przez internet. Ale w komputerze produkt da się tylko zobaczyć na zdjęciach. W naszych salonach klienci mogą go dotknąć, dokładnie obejrzeć, zanim podejmą decyzję o zakupie.
Dopasowaniem oferty do potrzeb klienta zajmie się system Wirtualny Sprzedawca, który Teletorium już od jakiegoś czasu wprowadza w swoich placówkach. Nowy format salonu roboczo nazwano „collectshop’em”. Pierwszy salon multimedialny na razie powstaje jako placówka własna, ale zarząd planuje docelowo przekazać go franczyzobiorcy.
Teletorium rozwija się wyłącznie poprzez franczyzę. Proponuje franczyzobiorcom także inne formaty handlowe. Może to być np. minimarket (w którym jest zarówno tradycyjna ekspozycja towaru, jak i stanowiska multimedialne) lub wyspa handlowa. Niedawno wprowadzono też do oferty tzw. fashion point.
To mobilne punkty, możliwe do ustawienia praktycznie w każdej przestrzeni. Dzięki nim chcemy poszerzyć naszą grupę docelową o klientów wrażliwych na modę, zmieniające się trendy, sezonowość – wyjaśnia Marek Kaczmarek. – W fashion pointach znajdzie się wyselekcjonowany asortyment, częściej rotujący, nadążający za trendami w modzie. Sam punkt ma formę otwartej ekspozycji, która umożliwi klientom swobodny dostęp do wszystkich produktów.
W każdym punkcie sprzedaży znajdzie się wspomniany Wirtualny Sprzedawca, czyli cyfrowe stanowisko, na którym klient będzie mógł dokonać na ekranie dotykowym wyboru i zamówienia towaru, bez konieczności korzystania z pośrednictwa sprzedawcy.
Obecnie Teletorium testuje jeszcze jeden format sprzedażowy – maszyny vendingowe z akcesoriami GSM. – Rozważamy ich postawienie w miejscach użyteczności publicznej – dodaje Marek Kaczmarek.
Franczyzobiorca otrzymuje placówkę Teletorium przygotowaną „pod klucz”. Wszelkie koszty w zakresie adaptacji ponosi franczyzodawca. Licencjobiorca powinien natomiast mieć swój komputer i kasę fiskalną (koszty to ok. 5 tys. zł) oraz zatowarować punkt.
Nie ma narzuconego sztywnego zatowarowania, ale w tej branży poziom zapasów przekłada się na obroty. Rekomendujemy zatowarowanie na start na poziomie 30 tys zł – mówi Marek Kaczmarek. – Płatność może być rozłożona na raty.
Nie ma opłat za przystąpienie do sieci. Miesięczna opłata franczyzowa, w zależności od lokalizacji, kształtuje się od 1,5 do 6 tys. zł. Punkty Teletorium prowadzą oczywiście sprzedaż akcesoriów GSM i telefonów. Dodatkowym źródłem przychodów dla franczyzobiorcy może być też serwis aparatów telefonicznych.
