2018-03-20

Odpocząć w galerii

Oferta restauracji i kawiarni zaczyna pełnić coraz większą rolę w galeriach – nie tylko z powodu ustawy o zakazie handlu.

Odpocząć w galerii Fot. Galeria Jurajska

Jak prognozuje firma doradcza JLL, do 2025 roku aż 20 proc. oferty galerii handlowych będą stanowić restauracje i kawiarnie. Nic więc dziwnego, że centra handlowe w całej Europie kładą coraz większy nacisk zarówno na rozwój stref food court, jak i całej oferty gastronomicznej. Już dziś jej udział w tenant-mixie tych obiektów wynosi od 10 do 15 proc. Zarządcy galerii przekonują, że tego właśnie oczekuje współczesny klient – nastawiony na dobrą ofertę handlową, nowe technologie, ale także na atrakcje, które zagospodarują mu wolny czas. Za zmianą oczekiwań stoi przede wszystkim zmiana pokoleniowa, związana głównie z rosnącą aktywnością konsumentów z pokolenia millenialsów oraz mającego coraz więcej do powiedzenia pokolenia Z.

Zmieniają się funkcje galerii. Stają się dziś nie tylko miejscem udanych zakupów, ale także miejscem, w którym chcemy spędzać czas, pracować na zasadzie coworkingu czy spotykać się z przyjaciółmi – mówi Roman Bugajczyk, dyrektor Galerii Jurajskiej. – Galerie chętnie więc adaptują ideę tzw. trzeciego miejsca, zapewniającego wypoczynek i dobrze zagospodarowany czas wolny, daleki od domowych obowiązków i pracy. Jednym z ważniejszych elementów tej idei jest rozwój oferty restauracji i kawiarni.

Galeria Jurajska w 2016 roku w pełni zmodernizowała swoją strefę gastronomiczną, rozwijając ją m.in. o przestrzeń wypoczynkową i część przeznaczoną dla dzieci. Ciągle też poszerza ofertę w tym zakresie. Na razie w sektorze gastronomicznym działa tu 15 najemców, ale już wiosną przybędzie dwóch kolejnych: Strefa Sushi z kuchnią japońską oraz Mihiderka z kuchnią roślinną.

Stawiamy na różnorodność, mocno dywersyfikując naszą ofertę, a tym samym odpowiadając na różne gusta kulinarne naszych klientów. Jednocześnie staramy się, aby była ona dopasowana mocno do lokalnego rynku i tego, jakie ma on oczekiwania wobec nas. Plany Jurajskiej mocno współgrają z trendami na rynku. Nie tylko dotyczącymi stref food court, ale także społecznej roli jaką ma pełnić galeria XXI wieku. Podobnie jak wiele galerii w dużych miastach powoli przesuwamy środek ciężkości z miejskiego centrum zakupów na centrum miejskiego życia, wypełnionego dobrą ofertą handlową i przestrzeniami publicznymi. Równolegle z ofertą restauracji rozwijamy także liczne strefy relaksu i wypoczynku. W galerii już działa kilka takich miejsc przystankowych, m.in. nowoczesna strefa dydaktyczno-edukacyjna z akwariami czy strefy dające możliwość relaksu i podładowania urządzeń mobilnych. W przygotowaniu jest także zielona strefa nad bulwarem Warty, nasza największa inwestycja w wypoczynek w mieście – dodaje Roman Bugajczyk. 

Monika Wojniak-Żyłowska
Monika Wojniak-Żyłowska dziennikarz, PROFIT system